Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar Ogar czy motorynka?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam.Po sprzedaży ogara zastanawiam się nad kupnem nowego rometa.Teraz niewiem jakiego kupić,w grę wchodzi Ogar 205,Komar 2352w lub Pony m301.Napiszcie opinie o tych moplikach bo niewiem naprawdę którego wybrać.
Wszystko jest takie same...
Dla ciebie dobry ogar 205. A tak w ogóle czemu sprzedałeś 200?
(15-11-2015 20:48:37)KeiSangi napisał(a): [ -> ]Dla ciebie dobry ogar 205. A tak w ogóle czemu sprzedałeś 200?

Za szybki i mama nie pozwalała mu jeździć Big Grin
Nie sprzedałem go bo mnie wkurw*** a te chce coś łatwiejszego w obsłudze.
Wszystko ma podobny silnik (albo nawet ten sam kanciasty Dezamet) więc wybierz to, co podoba Ci się najbardziej. 2352W raczej nie kupisz, tylko co najwyżej 2350 lub 2352 z silnikiem 023
To kup chinola.... Ale jak może ogar być trudny w obsłudze? Przecież to ma tylko światła z bajerów... A silnik to czołg, chodzi jak czołg ale chodzi.
KeiSangi napisał(a):Ale jak może ogar być trudny w obsłudze?
Napisał ten kto ma ze swoim Ogarem problemy krejzi

Co do tematu, to kupuj co Ci się podoba lub co jest w okazyjnej cenieSmile
Dokładnie wypowiedział się 'technik' według rangi co mnie zupełnie śmieszy, który swojej motorynki i ogara nie ogarnia. A co do tematu... Ogar 205. Zawsze to dwuosobowe, nie wyrośniesz z niego tak szybko, wygodniejszy niż komar i motorynka i bliżej mu do współczesnych motorowerów na pewno. Komarem sam jeździłem ładnych parę sezonów jako główny pojazd i zrobiłem nim bezawaryjne ok 10k kilometrów. Bylem zadowolony ale kupiłem ogara do jazdy Na co dzień i naprawdę jest różnica. Ja mam 200 i uważam że jest o niebo lepszy od 205 ze względu na silnik ale jeśli ktoś ma do niego pecha to zostaje 205. O motorynce to nawet nie mowie. Jak dla mnie taka zabaweczka Smile
jako koneser motoryzacji klasycznej tez ci nie moge nic polecic bo wszystkie sa godne uwagi ale na codzień to proponowałbym ogara sam nie jestem jeszcze jego posiadaczem ale smigałem nim juz z kolegą albo powiem prościej : Ogar na codzień Komar bardziej na zloty/na codzień tez sie da jezdzic a motorynka jest bardziej do zabawy
Polecam Komara
Wybacz, ale jeśli 223 Cię przerosło to może kup sobie rower...

Z tego co podałeś to przecież wszystko "jeden pies". Silnik ten sam, komfort jazdy też bardzo podobny. No jedynie motorynka jest znacznie mniejsza, ale czy dasz radę jeździć tym na co dzień? Wybierz to co Tobie odpowiada a nie prosisz żebyśmy wybrali za Ciebie. Awaryjność wszędzie jest taka sama, bo jak wspomniałem wszędzie masz ten sam silnik.
(16-11-2015 10:35:50)Motorowerzystka napisał(a): [ -> ]
KeiSangi napisał(a):Ale jak może ogar być trudny w obsłudze?
Napisał ten kto ma ze swoim Ogarem problemy krejzi

Co do tematu, to kupuj co Ci się podoba lub co jest w okazyjnej cenieSmile
Ty mnie tutaj nie pitol, tobsoneq (ogarowiec223) regulował gaźnik wkręcaniem "złotych śrubek".
Ignaś, a Ty jak regulujesz gaźnik Jikov? :v
Zadałeś trudne pytanie, na które jeszcze trudniej odpowiedzieć. Ale podpowiem Tobie jak możesz postąpić. Zgadaj się z forumowiczami z twojej okolicy i pojeździj chociażby po 15 minut każdym motorowerem. Jazda na każdej maszynie pomoże Ci coś wybrać. Jeżeli nie masz takiej możliwości to jedź na żywca coś kupić i przejedź się maszyną. Zawsze możesz powiedzieć ze za mały, za duży, niewygodny, zawygodny itd. Ja kupiłem sobie wszystkie motorowery wymienione w temacie bo za dzieciaka miałem raz jeden, raz drugi i chcę sobie stworzyć małą kolekcje. Daj znać co wybrałeś. Pozdro
Stron: 1 2
Przekierowanie