Witam, ciągle mam okopconą świece i potem nie ma iskry, nie wiem co jest grane, poziom paliwa obniżony na iglicy, wszystko wyregulowane, ale pojezdze, zostawie motor i potem nie odpale bo świeca okopcona na czarno jest. Próbowałem regulować blaszke od poziomu paliwa i teraz mi go dodatkowo zalewa, jak mam ustawić te blaszke? Pierwotna pozycja tak jakby nie działa juz. Silnik 023
Proponuję ustawić zapłon
W tym gaźniku blaszka nie reguluje ilości paliwa w komorze pływaka
Źle masz wyregulowany gaźnik.Manipuluj zapinką na iglicy i śrubą od powietrza,no chyba,że oleju za dużo nalałeś do paliwa.
Dolej benzyny do baku
Panowie, miałem wykrecone powietrze na 2,5 i dobrze wszystko było, ale na maksymalnych obrotach dlawil się silnik, to zrobiłem na 1,5 obrotu i zyskał jalby mocy i spokojnie sie wkręca na obroty. To co mam zmienić w regulacji? Zapłon mam na 3mm ustawiony przyrządem.
Wkręć obie srubki na maksa i najpier wykręcasz obroty aż zacznie nieregularnie pracować a potem powietrze i tak aż do uzyskania pożądanego efektu
Teraz sobie przypomniałem, że po uszczelnieniu bardzo porządnie kolanka i cylindra zaczęło mi się dziać z ta świecą. Wcześniej było ok i lecialo dużo niespalonej mazi, po uszczelnieniu nic nie leci i może to zostaje w cylku i zawala mi świece?
I to moze byc przez to uszczelnienie i zostaje nagar w cylku i swiece zawala?
Może masz za dużo naagaru w kolanku i tłumiku. Obczyść wszystko porządnie