Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar 2352 1979r.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
jak pogoda sie poprawi to wyprowadze komarka i porobie jakies fotki.
oj no pomylilem sie nie czepiajcie sie
a co do orginalnych cesci to np. ja kupilem "milicyjnego komarka"(chodzi o wyglad zeby sie nik nie czepial) praktycznie w 100% na roginalnych czesciach i dale za niego 150zl jedyne co jak narazie wiem ze nie jest orginalne to linki od gazu i szprzegla ale tez pochodza z tamtych czasow i ma papiery ale nie do konca bo sa tablice wiem kto jest wlascicielem ale niestety nie ma dowodu lecz to nie proble bo to da sie obejsc a co do odrestaurowanie to jezeli on wlozyl w niego 2000zl to chyba kupil prawie wszystkie czesci a wiec to musial byc zajezdzony komare bo nie wieze ze na kilka czesci i troche farby wytal taka kase
Fajna maszynka Smile
fajny komar
zajeżdzony nie był ale był w nienajlepszym stanie... on go składał na nowych częściach z zapasów (cały silnik , koła z oponami, linki,plastiki, naklejki itp) to wszystko kosztuje.. pozatym malował go od podstaw z piaskowaniem bardzo dobry lakiernik wiec też swoje wziął. a więc 2 tyś poszło na remont..+ trzeba doliczyć koszty przesyłek części jak niektóre zamawiał na alledrogo.pl
Bardzo ładna maszynka Pozdro i Szerokości
sam powiedziales ze kupil silniczek wiec co bylo ze starym ze trzeba bylo go wymienic w calosci?
yyy jaki silnik? rzadnego silnika nie kupywał. ja tak nie pisałem
Ale i tak lepiej żebyś wydał te 1500 zł na Komara, niż dwa razy więcej na jakiś Chiński ulicozamiatacz z plastiku Big Grin
nie chodziło mi o to że kupił cały silniczek tylko że wymienił wszystko co jest w silniku oprucz karterów na nowe części ZMD
no to nawet jezeli tak to jakis powod wymiany tego byl bo dobre czesci to idioty by wymienial no ale dobra skonczmy ten temat bo jedyne do czego dojdziemy to klÓTNIAa
najwazniejsze ze jest naprawde piekny i zycze zeby ci jak najdluzej sluzyl
on to wymieniał ze względu na to że remontował całego od początku do końca i także chciał mieć silnik jak nowy
spoko, nie chce się klocic. nie ma problemu. w komarze było zmienione praktycznie wszystko.
i tylko to sie liczy ze jest wszystko ok powodzenia
fajnie, że sie podoba. liczyłem na trochę lepsze opinie niż na temat mojego ogara. jest prawdopodobieństwo, że przebieg jest oryginalny.

leszek, nie lubię chińskich plastików. wole prawdziwe romety z nowej dęby. nie przepadam za skuterami, tymbardziej chińskimi, bo to dla mnie połączenie kibla z kosiarką.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie