Witam wszystkich serdecznie, chciałem pokazać swojego wigrego jak domniemuje 2. Wziełem go od teścia z działki z zamiarem odnowienia, rowerek na chodzie, opony stomil brak bagażnika, zmieniony widelec i najgorsze ze pomalowany sprayem. sprawdziłem nitro co jest pod spodem a tu uniwersal ze zniszczonym lakierem.
[img]
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...esized.jpg[/img]
[img]
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/image...esized.jpg[/img]
Moje pytanko do was jako początkujący:
czy to on bazuje na wigry 2? czego mu teoretycznie brakuje
(napewno bagażnika i innego widelca?) dzwonka?
Pytam bo chciałbym go odnowić.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich i dziękuje z góry za odpowiedzi.
Jak Universal to trzeba by mu kupić piastę 3-biegową. Z lampki ''zdjąłbym'' czarną farbę, żeby była biała i kupiłbym białe siodło, bo masz w takim kolorze chwyty kierownicy. Poza tym to oczywiście bagażnik, widełki i cały do odmalowania i repliki naklejek. Trzymam kciuki!
Edit: Jakby Cię było stać to oczywiście lakier metallic.
(21-08-2015 00:18:59)Voyo napisał(a): [ -> ]Jak Universal to trzeba by mu kupić piastę 3-biegową. Z lampki ''zdjąłbym'' czarną farbę, żeby była biała i kupiłbym białe siodło, bo masz w takim kolorze chwyty kierownicy. Poza tym to oczywiście bagażnik, widełki i cały do odmalowania i repliki naklejek. Trzymam kciuki!
Edit: Jakby Cię było stać to oczywiście lakier metallic.
Nie wszystkie universale miały piasty 3 biegowe. Rowerek jest świetny, powodzenia!
Dobra baza do renowacji, jest całkiem kompletny.
Ma potencjał, powodzenia w remoncie!
(21-08-2015 00:18:59)Voyo napisał(a): [ -> ]Jak Universal to trzeba by mu kupić piastę 3-biegową. Z lampki ''zdjąłbym'' czarną farbę, żeby była biała i kupiłbym białe siodło, bo masz w takim kolorze chwyty kierownicy. Poza tym to oczywiście bagażnik, widełki i cały do odmalowania i repliki naklejek. Trzymam kciuki!
Edit: Jakby Cię było stać to oczywiście lakier metallic.
Mój boże, jakie głupoty tutaj niektórzy wygadują!
To najprawdopodobniej ubogi Universal na Czechosłowację,
poza nalepką niczym nie różnił się od zwykłej dwójki.
Siodło, jeśli miałoby być zgodne z rocznikiem, powinno być czarne.
Lampki czasami seryjnie wychodziły czarne, a nawet jeśli
ta jest pomalowana, to jak wyobrażasz sobie zdejmowanie z niej farby?
Rocznik jest 80ty, lampka jest malowana pedzlem i myslalem czy dałoby się to ze szlifować papierem? Wydaje mi sie ze to taki fabryczny golasek bo niema żadnych śladów po linkach i na ramie i na kierownicy i lakier to jie metalik. Chcialbym go zbliżyć do oryginału wiec napewno n potrzebny bedzie widelec z nakladką, bagaznik w kolorze i chyba dzwonek? Czy coś jeszce? Siodło czarne? I czy niewiecie gdzie można kupić gumgi co kabel z ramy wychodzi?
Pozdrawiam
Zgadza się, to wersja na Czechosłowację, która pod względem wyposażenia była bliźniacza z "naszym" Wigry 2 ("krajowe" dwójki przestano produkować w 1978).
Mam takiego w kolorze kości słoniowej (
KLIK). Może Ci posłużyć jako wzór. W moim brak jedynie bagażnika (który to powinien się znaleźć na pokładzie już w przyszłym tygodniu). No i odblaski są zamontowane jako gadżet z epoki. W tej wersji fabrycznie ich nie było. Podobnie sprawa ma się z lusterkiem.
Ok ta mam juz jakiś podgląd jak ma wyglądać :-) czy te gumki do ramy na przewody sa do kupienia gdzieś czy tylko z odzysku?
Pozdrawiam
Tylko z odzyku
Ta gumka konkretnie nazywa się przelotka gumowa i jest do kupienia. Nie wiem tylko czy w takim rozmiarze jaki trzeba, bo jeszcze się za nimi nie rozglądałem.
chyba troche krzywy jest ??
(30-08-2015 23:23:08)mb300 napisał(a): [ -> ]chyba troche krzywy jest ??
Taaa... Rower był składany (tzn. do jazdy) "na siłę", gdy zawias chodził bardzo ciężko albo był zupełnie zatarty. Widać to po prawej stronie zawiasu, która jest wygięta do przodu, a powinna być płaska. Osobiście załatwiłem w ten sposób pierwszego Wigry jaki wpadł mi w ręce - nie przypuszczałem, że dam radę tak to skrzywić
Ale cóż - na własnych błędach człek się uczy. Od tamtej pory na zawias WD-40, nic na siłę.
Jeśli komuś udało się wyprostować takie uszkodzenie bez użycia palnika, to niech się podzieli sposobem.
Od strony zawiasu wkręcić w imadło, tam gdzie jest widoczne wygięcie (trzeba zdemontować osłonę łańcucha) i próbować złożyć rower (otworzyć zawias) delikatnie i kontrolować czy już wystarczy. Powodzenia
Co z tego że jakoś to naprostujecie? Rama jest już w tym miejscu naruszona, a ponowne odginanie lub podgrzewanie tylko jeszcze bardziej ją osłabi. Na złom z tym, chyba że Wam życie niemiłe.
Masz rację - metoda pionierska ale u mnie bez skutków ubocznych
rama na golas
po pieszczotach w imadle prostsza to ona już nie będzie
niestety odkryłem pękniecie tak ok 8mm
i teraz pytanie, czy odnawiać czy wywalić? jakieś może inne sugestie?
a i przy zdjęciu tylnego koła zaczeły łożyska wypadać więc torpedo do remontu :-)
pozdrawiam