Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Mój Komar 2350 1975r.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam po dłuzszej przerwie spowodowanej konfliktem z dostawcą internetu..
Oby więcej takich sytuacji nie było, a tymczasem zademonstruje zdjęcia swojego Komara, jak narazie zdjęcia mam tylko zanim go zakupiłem, zdjęcia ze stanem obecnym mam u kolegi na telefonie i jak będę miał je jak przesłać to prześlę zarówno te przed jak i po malowaniu.
Zdjęcia:
http://imageshack.us/g/842/dsc00031oi.jpg/
Bajzel tam jak diabli, wiem doskonale o tym ale to było 3 lata temu i od tego czasu troszkę się zmieniło.
Doszło nowe obszycie siedzenia, opona z tyłu, linki do biegów, sprzęgła i gazu oraz tablica rejestracyjna Big Grin
Teraz przyszedł czas na malowanie i aktualnie jestem w trakcie, jeszcze po drodze do sklepu z farbami złapałem kapcia... jak pech to pech, ale nie dam się łatwo i doprowadzę prace do końca.
To tyle.. Smile
No przyda mu się mały remoncik, chociaż nie wygląda tak źle, pewnie jest po prostu brudny i piękny lakierek kryje się pod tą wartwą kurzu Smile
Piękna Komarynka ma ten swoj urok na tych zdjęciach ile dales za Komarka ?
Piękny Komar ! Wyczyść go i na pewno będziesz zadowolony z oryginalnego lakieru Smile
Dalem 150zł. Komar był z papierami a o to najbardziej mi chodziło. Lakieru zbytnio nie widać bo ktoś go kiedyś malował czerwoną farbą pędzlem...
no no ladny komarek umyjesz go i bediesz mial rginalny lakierek pozdro!!!Tongue
Super komar do renowacjiBig Grin ja też mam komara
Pozdro
bardzo Ładna ale czekamy na więcej Smile
Tak więc po czasie długim jak 2 miesiące postanowiłem zapodać "jakieś" zdjęcia wykonane cudnym telefonem:
http://imageshack.us/photo/my-images/521...63013.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/100...62955.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/801...62940.jpg/

Kolory trochę przejaskrawione i ogólnie zdjęcia tragiczne ale myślę że coś tam widać.
Od tego czasu zrobiłem nim sporo kilometrów, 2 razy byłem na dniach Wronek (jakieś 30km w jedną stronę odemnie), w Poznaniu (ponad 40 w jedną stronę) i Czarnkowie (Też coś koło 40) i w czasie tych Wojaży zdążył mi 2 razy spaść łańcuch co pozostawiło po sobie ślad na tylnim widelcu. Więcej usterek nie stwierdzono z czego jestem dumny Smile
Cieszę się że twój Komarek odwala kolejne kilometry bezawaryjnie Smile
Też bym chciał żeby moje Romety tyle jeździły bezawaryjnie. Oby tak dalej Smile
Fajny komarek. Prawie bezawaryjny komar, fajnie Big Grin
Przekierowanie