11-08-2015, 00:54:51
Witam.
Poskładałem mojego Ogara do kupy, ale niestety silnik coś grymasi. Odpalał z kopki za 2-3 razem, na wolnych chodził przyzwoicie. Przy próbie ruszenia gasł. Iskra konkretna, paliwo dochodzi. Od czasu do czasu strzelił w wydech - przyspieszyłem zapłon i wszystko bez zmian - przestał odpalać. Ustawiłem zapłon, wyczyściłem gaźnik, ale niestety nic to nie dało. Odpala na pych, pyrka pyrka i nie ma siły jechać, dławi go/dusi. Kompresja jest, kondensator wymieniałem, kranik nowy - paliwo płynie, z podginaniem blaszki nad pływakiem się bawiłem zarówno w dół jak ido góry. Brakuje mi już sił.
Co to jeszcze może być?
Pozdrawiam, pokonany przez 223.
Poskładałem mojego Ogara do kupy, ale niestety silnik coś grymasi. Odpalał z kopki za 2-3 razem, na wolnych chodził przyzwoicie. Przy próbie ruszenia gasł. Iskra konkretna, paliwo dochodzi. Od czasu do czasu strzelił w wydech - przyspieszyłem zapłon i wszystko bez zmian - przestał odpalać. Ustawiłem zapłon, wyczyściłem gaźnik, ale niestety nic to nie dało. Odpala na pych, pyrka pyrka i nie ma siły jechać, dławi go/dusi. Kompresja jest, kondensator wymieniałem, kranik nowy - paliwo płynie, z podginaniem blaszki nad pływakiem się bawiłem zarówno w dół jak ido góry. Brakuje mi już sił.
Co to jeszcze może być?
Pozdrawiam, pokonany przez 223.