Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: [50-T-1] T-1 - problemy z elektryką
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Od czasu, gdy do T-1 przełożyłem silnik 023 z motorynki, mam ciągle z nim problemy, mimo, że w motorynce ładnie jeździł. Nie chciał mi odpalać, a jak się udało, strasznie przerywał i gasł. Iskra była, przekładałem kondensatory, nic nie dawało. W końcu znalazłem przyczynę - objechał się klin na magnecie. To dałem nowy, i od strzała odpalił. Przy okazji dałem nową świecę. No to trochę pojeździłem, to tu, to tam, tak czy inaczej gasiłem go co jakis czas. I się zaczęło. Po ok. półgodzinnym postoju zaczął znów przerywać. Na początku lekko, ale po kolejnym postoju już zgasł i nie odpalił. Przeczyściłem świecę, odpalił, przerywał, lecz udało mi się go utrzymać, i jak już pochodzi (przepali) pięknie pyka na wolnych i jeździ bez zarzutu. Co może być przyczyną? Kondek na 100% dobry, iskra jest, chodź średnia, przeczyściłem także styki, siedzi w nim również nowa świeca.
Ustaw zapłonShyShy
wg mnie przyczyną jest świeca mam to samo w swoim obecnie ze me przerywa po postoju ale potem sie jakoś wkręci. Winą może być też fajka lub kable w/n bo moze mieć przebić albo nie stykać czasami
Zapłon ustawiony dobrze, mam kreski jak powinno być. Dodam, że na samym początku, gdy zmieniłem klin i złożyłem silnik, sprawdziłem jak bedzie chodził na inne świecy. I przerywał... założyłem nową, jak reką odjął Smile
albo swica ja tak mialem ze u kolegi swieca hinska chodzila przez sezon a u mnie 2 dni i padla albo fajka.ja polecam samochodowa fajke bo nie gubi iskry i nie psoje sie gwint na swiecy
(02-03-2012 21:22:10)Dawido_99 napisał(a): [ -> ]Ustaw zapłonShyShy

zapłon to raczej nie bo to by sie cały czas tak robiło a to sie robi tak na poczatku a później już jest git
Mam całą puszkę świec samochodowych, dwuelektrodowych, można zobaczyć, ale wątpię. Z tym wkręcaniem się na początku to nie ma tak łatwo, jemu jakby na chwilę wyłącza się zapłon i gdy już ma zgasnąć, znowu łapie i tak w kółko. To nie jest lekkie przerywanie. On chodzi tylko włąśnie na nowej Izolatora, na Iskrach nie chce.
a masz ustawioną przerwe na swiecy taką samą jak na platynach ??
kondensator albo cewka
Raczej tak, jutro ew. zmierzę.
ja tez tak mialem ze na iskrze nie chcial chodzic i mial problemy z odpalaniem wymienilem platynki i smiga
Może przebicie ma sprawdź kondensator i platynki
Ja już nie ogarniam tego motoru... pobawiłem się świecami, stare Iskry miały takie oślepiające iskry, a za nic nie chciał na nich palić, nawet nie gadał. Na nowej ma słabą iskrę, a odpalił... Poprzekładałem kondensatory i teraz przynajmniej motoryna dobrze chodzi, a u niego bez zmian, mimo, że na tym kondensatorze, co teraz ma, motoryna przerywała. Czyli to na pewno nie to. On jakby "syfił" świece, bo przejadę ze 2 km, buuu, gaśnie, przeczyszczę, od strzała, przejadę pół kilometra, znowu gaśnie, przeczyściłem, odpalił, ale zgasł po chwili, lecz po chwili zapalił i tak w kółko. Świeca jest trochę mokra. Nie wiem, może to jeszcze cewka. Dużo jest roboty ze zmianą cewki? Trzeba lutować?
ja dzisiaj zmieniałem nie dużo wszystko dają przylutowane z kablami tylko wkładasz i przykręcasz Big Grin
no roboty to tyle ze iskrownik trzeba zdjąć no i magneto
Poregulowałem przerwę na platynkach i zmieniłem cewkę i po paru kopach odpalił! Ale nie chodzi idealnie, lekko przerywa, ale gdy chce zgasnąć, da radę go z powrotem wkręcic. Musi być na wysokich obrotach to nie zgaśnie. Jutro się przejadę zobaczymy jak się spisuje na dłuższej przejażdżce Smile
Stron: 1 2
Przekierowanie