Witam dzisiaj wybrałem się na 5-cio kilometrową przejażdżkę moim Wigierkiem w połowie drogi poczułem że kierownicy trochę się rusza a dokładnie w górę w dół,podejrzewam że to łożyska ale chcę się upewnić,a jak już to łożyska to potrzebuję jakiejś porady jak je wymieniać ?
Spróbuj dokręcić tą górną ''nakrętkę'' od sterów kluczem, jak nie pomaga to chyba łożyska.
Podokręcaj nakrętki od dołu i góry oraz kontrę
Voyo, najpierw nakretki jak powiedział JGNZM a kontre na końcu, mozna po drodze dac smaru na wianki nieco...
Najlepiej rozebrac po kolei:
-wajcha zaciskająca wideu na sztycy kierownicy
-kontra
-miski poluzowac,
nasmarowac,
dokrecić kontre, skręcic "trzymacz" kierownicy
wystarczy do tego jeden klucz marki rowerowy z zabkiem do kontry, w wersji na Cytryna i Gumiaka duży tępy srubokręt i niewielki młotek.
NIEDOKRECENIE trzymacza kierownicy skutkuje zostanieciem takowej w rencach, na zakręcie z tirem z naprzeciwka szybka droga do kostnicy wiec nie rób na "odwalsie" bo to nie gra komputerowa i życie masz jedno!!
PS. niestosować smartfona jako zastępnika młotka
Problem rozwiązany,przyczyną była pęknięta rura sterowa
To sie ciesz że żyjesz ....
Gdzie to puściło, sterówka wyłazi z korony widelca i trzymała sie w kupie na śrubie od hamulca?
bez powodu nie nazywam tych "pojazdów" złamasami :/
Z 5 cm od góry puściło,chyba za mocno dokręciłem motylek którym się reguluję wysokość kierownicy i pękło,ale teraz kupuję nowe widełki,oryginalną kierownicę"kozę",białą pompkę od gościa który ma wiele wiele części do rowerów z PRL,zdjęcia na forum dam niedługo
Może być to łożysko albo luz się zrobił na kątrze. Do odkręcenia kątry potrzebujesz taki klucz co dołączali kiedyś ro Rometów ewentualnie śrubokręt płaski i młotek (nie polecam). Ta druga zakrętke z reguły da się ręką odkręcić można też żabką najlepiej przez szmatke.
edit: Sory nie przeczytałem całego wątku.