15-07-2015, 22:37:52
Dziś rozmawiałem z opiekunką młodszej siostry, że kupiłem w poniedziałek składaka w oryginale, a ona mi mówi, że ma w piwnicy jakiegoś 40-letniego składaka w piwnicy i, że jak chcę to mogę wpaść i go obejrzeć i jak mi się spodoba to mi go odda bo jej zawadza w piwnicy. No to nie czekając za długo poszedłem wieczorem i ukazał się składak ale nie jestem pewny modelu czy to jest sokół czy wigry ale stawiam w 99% na sokoła pomalowany farbą olejną na srebrno. Stał tak długo, ze aż opony się odkształciły. No nic wziąłem go aby dać mu drugie życie. Już mam plan na niego o ile to sokół. Rama, bagażnik i widelce będa w czerwieni meksykańskiej, a błotniki białe i do tego malowany napis sokół na wzór oryginału od @romka. Z przodu uchowała się jeszcze oryginalna opona z 1975roku.
[attachment=9685]
[attachment=9686]
[attachment=9687]
[attachment=9688]
[attachment=9689]
[attachment=9691]
[attachment=9690]
[attachment=9685]
[attachment=9686]
[attachment=9687]
[attachment=9688]
[attachment=9689]
[attachment=9691]
[attachment=9690]