Witam postanowiłem w moim ogarku zamontować gazniczek k60b gdyż na orginalnym spalał 4.5l/100km przy spokojnej jezdzie 4l więc zamówiłem gazniczek z allegro i wcale nie okazał się marnej jakości tak jak to inni powiadali dałem za niego 67zł z przesyłką,więc nadszedł czas na montaż pierwszym problemem było łaczenie gaznika z kolankiem lecz dorobiłem uszczelke z (klingierytu) na kształt orginalnego krócca lecz na wylot gaznika k60b wszystko poskręcałem odpalam lecz okazało sie że nie dostaje paliwa otwieram komore pływakową podginam blaszkie i ruszył oraz nadzeszła pierwsza przejazdzka powiem że jestem miło zaskoczony tym gazniczkiem bo inni piszą że traci moc że muli a u mnie on jeszcze troszke dodał powera a spalanie wynosi 2.6l/100km więc było warto.Polecam dokonywać takich przeróbek
Jak się udało to gratuluję. Rafku próbował i sie nie udało.
Zresztą jeśli o spalanie chodzi, to mój ogar jara 6l na 100km.
Chciałem pokazać w tym poscie że można i wcale na nim nie ubywa mocy wręcz poprawia a na ciepłym silniku pali jak marzenie zawsze z pierwszego kopa lecz a zimnym troszke ciężej bo trzeba z 4 razy kopnąc
Ma ssanie
Tak jak Ignaś napisał, próbowałem zamontować to do mojej jawy, z łączeniem na króćcu nie było aż takiego problemu, ale nie mam pojęcia jak mam złożyć przepustnicę w tym...
Jak to poskładałem, to gaz był mówiąc szczerze jakby zacięty, ledwo manetkę odkręciłem i już był full, jak ty kolego to rozwiązałeś?
Może nie zbyt się do tego przyłożyłem, może mogłem się bardziej z tym pobawić, mój gaźnik też paliwa nie podawał... teraz jednak zaryzykowałem i wsadzam gaźnik od polskiego silnika.
Przepustnica to slisko temat w tym silniku bo aby ja włożyć to trzeba sie troche palcami nagimnastykować, trzeba ręcznie blokadę ssania otworzyć i dopiero wejdzie.
Ja z przepustnicą problemu nie miałem.
Ignaś chłopie Ty masz sam ze sobą problem
. A czy oprócz tego były jakieś inne problemy z mocowaniem gaźnika ? .
żadnych. rozwiercić mocowanie żeby śruby z króćca weszły. do tego uszczelka z materiału godnego uszczelki i to wszystko.
Niema żadnych problemów gaznika ani nie musiałem rozwiercac.Ssanie to on ma ale to nie jest powód ciężkiego rozruchu na zimnym silniku ponieważ w jikovie jak się przelało gaznik to odrazu zapalał a w ten gazniczek podaje go mniej i stąd problem ale mi to nie przeszkadza czy na zimnym raz kopne czy 3 razy
A co do przepustnicy to ona ma mniejszy skok niż na orginalnym gazniku więc nie ma rady na to
Miałem ten Chiński to to było takie gówno że szkoda gadać, miał kilka wad fabrycznych.
No ale widać że zależy jak się trafi. Ostatnio kupiłem oryginalny radziecki ale jeszcze nie zamontowałem.
Jakbyś potrzebował coś do ogara to wiesz gdzie pisać.
Ja jak narazie nie narzekam zrobiłem już na nim 150km i nic się niepokojącego niedzieje