Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: jak włoozyć wał?!!!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
witam
własnie chce złozyc silnik 019 ale wał za chiny nie chce wejsc w nowe łożysko(od strony sprzęgła).
Dzisiaj rano włożyłem wał do zamrazaraki na ładne pare godzin, chce składać silnik-wał dalej nie wejdzie w łożysko. Poszperałem troche na tym forum i widze " nagrzej łożysko i wał sam w nie wleci".Mysle sobie to jest absurd ale co szkodzi sprubować. Oczywiscie nic to nie dało.
Nie pojmuje jak bardzo trzeba miec zryte pod beretem zeby pisac ze jak nagrzeje łożysko w karterze to wał łatwo wejdzie.
Oczekuje poważnych odpowiedzi jak włożyć wał w to drugie łozysko od strony sprzęgła. ( cała skrzynka jest juz złozona wał siedzi w łozyskach od strony zapłonu tylko chodzi o to drugie łozysko- chce złozyc dwie połowki silnika).
Z góry dzieki za szybką odp.
Najpierw wyzywasz ludzi, że mają "zryte pod beretem", a potem prosisz o pomoc? Cóż za hipokryzja.

Otóż w większości przypadków schłodzenie wału i jednoczesne nagrzanie wewnętrznej części łożyska w zupełności wystarczy, aby wręcz wpadło samo na czop wału lub przy użyciu niewielkiej siły. Wynika to z właściwości metalu, który schładzany kurczy się, a rozgrzewany rozszerza. Wystarczy odrobina logicznego myślenia, aby dojść do tego po co schładza się wał, a bieżnię łożyska grzeje. Taki sposób jest przedstawiony (o ile mnie pamięć nie myli) choćby w "Simson Lehrvideo", no ale widocznie specjaliści z zachodu też mają "zryte pod beretem".
Przemek nie nazywaj mnie hipokrytą nie znając znaczenia tego słowa.
Bardziej logiczne jest schłodzenie samego wału tak jak z reszta zrobiłem niż grzanie łozyska. po co to robić?! przecież jak nagrzeje to łożysko oczywistym jest że nie rozszerzy się w strone karteru tylko w strone wolnej przestrzeni- czyli w strone osi obrotu wału co 'zmniejsza miejsce na wał' w łożysku. Ja natomiast mam już wał włozony w łożysko z jednej strony( od zapłonu)więc tak to wyglada.. Jak ktoś ma jakis pomysł co zrobić żeby mi ten wał wszedł to proszę o poważne odpowiedzi.
Otóż dobrze znam znaczenie tego słowa i można je w pewnych przypadkach (jak ten) pod Twoje zachowanie podpiąć, choć specjalistą od polskiego nie jestem, ale ok, nie o tym temat.

Wiem natomiast jedno. Wjeżdżasz na forum z wielkimi pretensjami i jedziesz po ludziach, że mają zryte berety. Otóż nie jeden człowiek tak już składał silnik i akurat schłodzenie wału oraz zagrzanie łożyska ma sens i działa, no ale Ty przecież wiesz lepiej.Ba - czasem same rozgrzanie łożyska (wewnętrznej bieżni) wystarczy.

Żeby nie było, że jestem nastawiony anty, mimo wszystko postaram się pomóc.

Wał masz oryginalny, czy współczesnej produkcji? Zmierzyłeś czop mikromierzem? Może masz bubla z zniekształconą powierzchnią lub zbyt szeroką względem łożyska. Miałem kiedyś podobny problem w silniku 027 (od Charta), ale to było w przypadku wału współczesnej produkcji (wyrób był niskiej jakości jak się później okazało, bo przejechałem na nim tylko 5.000km). Z tego co pamiętam, to zamiast w karter, to włożyłem najpierw łożysko na czop, a później karter nałożyłem na wał z łożyskiem, bo inaczej się nie dało.
Przemek,przepraszam Cie i wszystkich którzy poczuli sie urażeni moimi wypowiedziami ale byłem bardzo wkurzony sytuacją jaka mnie spotkała w moim garażu z moim nieszczęsnym silnikiem 019.Slabe nerwy niestety.
Wał mam oryginalny, nie mierzyłem go mikromierzem gdyż takiego nie posiadam.
Czy powodem tego ze wał nie moze wejść moze być zwichrowanie wału?
A od strony zapłonu jakim sposobem żeś nałożył wał na łożysko?
Wał zamrozilem, trochę oporu było ale wsadziłem go w łożysko od zapłonu a w to po drugiej stronie juz nie dali rady.
A na pewno obydwa są takie same??

Żeby nie okazało się że jedno jest mniejsze :F
Co wy ostatnio niektórzy tacy jadowici jesteście, jak zmije kasające jakieś?
Przy 023.
Wał na 24h w zamrażalniku, w otwór na wał w łożysku wsadziłem zwiniętą puszkę po piwie i podgrzewałem to by rozgrzać pierścień wewnętrzny łożyska.
Gdy łożysko było rozgrzane, wał na stół, rękawice spawalnicze i jednym zdecydowanym szybki ruchem nasadziłem łożysko.
Weszło ładnie do końca, ale trzeba zrobić to szybko żeby łożysko nie zdążyło zmrozić się, lub wał rozgrzać. Wtedy łożysko stanie w połowie i lipa.
Następnie gdy łożyska są już na wale, całość na 24h do zamrażalki.
Następnie na najmniejszy palnik w kuchence lpg, położyłem karter tak by otwór na łożysko był po środku płomienia.
Chwila grzania, wał z zamrażalnika i wszystko znowu wchodzi jak w masło (miałem wcześniej mocno punktowane otwory).
Do tej pory kompletnie nic się nie dzieje.
Lewą połówkę można lekko nabić młotkiem po ówczesnym podgrzaniu samego gniazda łożyska.
Dalszą część roboty odwalą śruby przy dokręcaniu połówek.
wał boschem obszlifuj xD nie no zartuje, zobacz czy czop wału ma dobra gładkosc bez zadziorow, jeden zadzior i misterny plan na nic, przelec tamte miejsca papierem sciernym wodnym, posmaruj olejem i lozysko wejdzie , nie sluchaj tych co powiedza ze to amatorskie bo. to ni jestperfekcyjny wynalazek i drobne niedoskonalosci w niczym nie przeszkodza, wiem z doswiadczenia bo z krzywym wałem robilem przez rok 50km dziennie, tak ze podsumowujac: papier wodny i rozgładź czop główny, przesmaruj i łożysko wejdzie, oczywiscie dodatkowo dla ulatwienia nie zaszkodzi zastosowac metody termicznej co.koledzy pisali wczesniej
polecam lepiej nagrzać albo uderzać lekko młotkiem gumowym poki gorące przy składaniu połówek, ewentualnie szybkie skręcanie śrub bo potem może być to samo co przy składaniu młotem na zimno, np. ciężko kreci się wał albo coś takiego.
Jak tak to czytałem to aż mi się ten filmik przypomniał...

https://www.youtube.com/watch?v=Ga-Vwr8F8T0

Kolego, po prostu za słabo nagrzałeś łożysko, albo grzałeś je w mikrofali... Łożysko bierzesz w np jakieś szczypce, grzejesz na kuchence gazowej, albo palnikiem, ale pierw weź karter, nagrzej w nim łożysko i wybij z karteru, i wsadź to jak ten typ na filmiku. Potem grzejesz gniazdo łożyska w karterze, wał z łożyskami schładzasz i składasz...

https://www.youtube.com/watch?v=RCQGMn1u4VY
łozysko od strony sprzęgła mam już włożone na wał ale teraz korbowód bardzo ciężko chodzi.
Czy to normalne po schłodzeniu wału ?
Korbowód ciężko chodzi jak wał trzymasz np w ręce?


To za mocno napieprzałeś młotem w przeciwwagę w okolicach łożyska dolnego korby.

Pieprznij młotem po przeciwnej stronie, powinno się poluźnić.
Stron: 1 2
Przekierowanie