Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet po remoncie nie odpala
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam! Posiadam motorower Romet 50-T-1 i zrobilem w nim remont silnika (przyczyną było obrocone lozysko n wale). Teraz nie odpala. Wymieniane byly lozyska, uszczelniacze, byl robiony szlif cylindra, nowy tlok almota i pierscionki. Probowalem z kilkoma swiecami, zaplon ustawialem kilka razy, gaznik tez czyscilem i regulowalem obroty ale on nawet nie zapali. Jak go zostawie na chwile i kopne to pierwszy obrot i slychac wybuch ale potem nic.
Pomocy, pomozcie!
a masz na pewno wszystkie kable od iskrownika na swoim miejscu

a soory nie doczytałem że chociaż raz zagadał
Obrócone łożysko na wale? Nie rozumiem do końca. Skoro łożysko się obróciło, to albo masz rozwalony czop wału (łożysko po nim lata jak chce), albo gniazdo w karterze wywalone, a takich rzeczy się nie ignoruje, szczególnie robiąc remont silnika. Fuszerka.

Iskrę sprawdzałeś? Paliwo dochodzi?
Nie bylo zignorowane, silnik w czesciach lezal na stole 2 tygodnie (obrocilo na wale) bo latalem z walem i myslalem co z tym zrobic. Po dobraniu odpowiedniego lozyska i zachowaniu osiowosci na wytartym fragmencie zamocowalem na kleju do lozysk. Sprawdzajac na sucho wszystkonladnie sie krecilo, a najbardziej wytarte bylo lozysko, a nie wal wiec nie ma fuszerki.
Mam konkluzje, ze moze byc to wina zbyt dlugiej swiecy ( F95PS) przez co chyba zdmuchiwalo iskre, moze ktos to potwierdzic? Mial ktos tak?
Sprawdziłbym na początek czy paliwo w ogóle dochodzi do gaźnika. Jeśli nie odpala to czy po wykręceniu świecy (uprzednio próbuj odpalić) jest mokra?
Znajdź sobie schemat elektryczny i jeszcze raz przeanalizuj czy oby na pewno masz wszystko dobrze podłączone.
Wykręcasz świecę wtykasz w fajkę i patrzysz... Jest iskra (jaka słaba/mocna) to fajnie słuchaj co dalej robić kolegów z forum. Nie ma iskry? Zapytaj się co może być przyczyną, sprawdź i wróć tu już przygotowany. Nasi mechanicy z forum ci pomogą Wink
Do gaznika paliwo dochodzi na 100% bo widac jak sie pojawia w wezyku, plywak tez dobrze chodzi bo odcina doplyw, a jak nacisne to leje. Swieca zawsze byla mokra po kopaniu wiec nie wiem co mam robic (sam jestem mechanikiem i glupio mi ze nie moge rozwazac tej sprawy :/ ). Tak jak pisalem wymyslilem ze moze to byc wina zle dobranej swiecy, bo wiekszosc w moim domu to f95ps, ale znazlem jedna iskre f100s tylko ze czarna w srodku od nagaru ale szybko wkrecilem i odezwal sie na 2/3 obroty walu, tylko ze potem sie zalal, a ja musialem isc ale w koncu widze swiatelko w tunelu. Jutro kupie nowa dobrej jakosci swiece (myslalem o BOSCH'u albo ISOLATOR'ze bo ta ISKRE co mam przepale) macie jakies swiece godne polecenia?
ISOLATOR jest ok

Pisz co i jak jutro Wink
Wymienilem cewke i kupilem nowa iskre F100, odpala ale na biegu nie ma mocy. Ustawilalem zaplon ale nie ma wielkiej roznicy. Narazie staram sie go troche dotrzec n postoju (chodzi po 2/3 min a potem stygnie bo inaczej nie odpali). Jutro jeszcze cos poprobuje i dam znac.
Nie dociera się silnika "na postoju"
Podobnie miałem świeca paliła w jednym a w drugim silniku tak jak u ciebie 5 s i gasł , nowa świeca NGK iskra nie powalała wielkością ale pali bez problemów .........
Ustaw porządnie zapłon suwmiarką oraz przerwe na przerywaczu i świecy wyczyść gaznik oraz go ustaw i musi chodzić
Stary!

Co z tym rometem ? ?
Jest dobrze. Przegladnalem caly uklad zaplonowy, na przerywaczu iskrzylo ale ztarlem troche papierem sciernym i jest git. Zauwazylem ze simering na wale puszcza mieszanke wiec go wymienie ale po ustawieniu zaplonu i gaznika jedzie nawet 30km/h, ale wymienie ten simering i powienno byc dobrze, a jak nie to napisze Smile.
Dzieki wszystkim za rady!
Maly update, (gdyby komus sie przydalo Smile ). Winny byl gaznik. Najprawdopodobniej lapal przez gaznik lewe powietrze. Po wymianie na gm12f (taki mialem) jedzie super.
Przekierowanie