Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Quad 110 by Kastomajzer
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam chciałbym przedstawić wam mojego quada 110.Jego historia u mnie rozpoczyna się tak:Kupiłem go 4 lata temu za 2 tys zł w jesieni,po trzech miesiącach bezawaryjnej jazdy poszły łożyska w tylnej osi,padł akumulator urwałem migacze.Potem się sypało dosłownie wszystko oprócz silnika od wiosny do jesieni.Spadł pierwszy śnieg to kupiłem paliwo zalałem i jazda!!! jeździłem ze 3 godziny,pociągnąłem takiego pięknego drifta aż tu nagle wcięło łańcuch i poszły zębatki w silniku.Szukałem ich pół roku aż znalazłem poskładałem silnik i jeździłem do tej zimy.a w między czasie poszły:3 rozruszniki 3 akumulatory,elektryka się spaliła,milion razy spadł łańcuch itd itd...Miesiąc temu zerwał się klin na wale i gniazda klinu wyrobiło to przyspawałem magneto do wału i po tygodniu spaw puścił Angry i silnik rozebrany,ramę pożyczyłem kumplowi i on teraz jeździ.Fotki:
http://zapodaj.net/ad2f1ca8377c.jpg.html
http://zapodaj.net/b58dbd936d3a.jpg.html
http://zapodaj.net/5685825eb6c9.jpg.html
http://zapodaj.net/d10da4a0d3a9.jpg.html
http://zapodaj.net/3be9b13914c1.jpg.html
http://zapodaj.net/e91da92dd53f.jpg.html
http://zapodaj.net/bfe1cf43525b.jpg.html
źle ustawiona data na aparacie.
Mój kolega miał takiego quada tylko że inne plastiki , to podczas jazdy koło mu odpadło Tongue
Mi i też odpadło przy prędkości 40 kmh zapomniałem napisać i rama pękła 7 razyAngry
Kastomajzer a wiesz co nas twój chiński szmelc obchodzi??

To jest porządne forum o POLSKICH KRÓLACH DRÓG a nie o chińskim szmelcu...
Przekierowanie