Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

witam, mam problem w romecie gdy dokręcam koło ono sie praktycznie nie kręci, gdy są te 2 sruby poluzowane kreci sie dobrze, ale gdy dokręce to prawie wgl nie da sie ruszyć.

W piaście łożyska czy wianki? Dystansowość zachowana? Dawaj foty

Daj po między bęben hamulcowy podkładke lub 2 albo nawet i 3 ( dystans ) i sprawa zniknie

Pod bęben? Czyli od strony tłumika to zdjąc gdzie sie podpina tylni hamulec i na ten wałek cały dać? co sie sruby na niego zakreca? czy pomiedzy bęben a nakretke?

A ja bym poluzowal troche. Hamulec może tu tkwi wina

Hamulca nie mam wgl podłączonego do bębna.

Odświeżam :v

Skręć dobrze oski konusami i wtedy patrz

I wlasnie nwm jak to ma być, te konusy mają być wkręcone tak żeby były w środku piasty czy na wierzcu? przy bębnie i zębatce?

Ja obstawiam winę tulejki dystansowej między piastą a deklem hamulcowym. Dołóż zwykłą podkładkę i wtedy skręć

Konusy mają być w środku, skrecisz z 2 stron i na to zakładasz bęben

Aha, konusów ja wgl nie dałem, idę teraz skręce i zobaczymy

---

Nie rozumiem jak mam to założyć, bęben nie dochodzi do końca gdy go nakładam..

Reefresh..

Jak nie dochodzi do końca to dystanowość , za dużo tych pognitych podkładek w oleju i wszystkim i bęben za mocno wystaje, więc po ki pytasz co robić, jak dobrze wiesz, że musisz tych podkładek trochę wyciągnąć?

FOTY....

http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...9930_n.jpg

Na to nakładam bęben, i jest tak.