Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Ogar 200 - problem z odpaleniem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam,

mam problem z moim ogarem 200, wszystko zaczęło się gdy pojechałem na stację benzynową, wszystko fajnie pięknie i jak ruszyłem to po 10 metrach poczułem szarpanie (jakby zapłon szwankował) dałem więcej gazu i jakoś dojechałem.

Ogarek po tej jeździe posiedział w garażu jakieś 1,5 tygodnia i go wyjąłem...odpalił z 1-ego na zimnym jak zwykle i tak pochodził na wolnych obrotach i zgasł...czasem tak miewa nic mnie to nie zdziwiło aczkolwiek z popychu też nic się nie kręci pchałem go i pchałem i nic z tego, sprawdzałem iskrę i jest jak najbardziej. Świeca jest trochę mokra ale to chyba nie stanowi problemu i z popychu by odpalił?

Nie wiem co robić
Standardowo zapłon i gaźnik do regulacji.
Świece zmień.
Przy tankowaniu zabełtało syfem z dna i poszedł w dysze.
Gaźnik jak nic, wyczyść go Smile
Też bym stawiał na gaźnik. Przed chwilą odpalił z pierwszego po kilkudniowej przerwie chodził chodził chwile i zgasł samoistnie..świeca zalana wyczyściłem a z pychu już nie palił.

A co z tym gaźnikiem? zapchał się czy jak? Którą część wyczyścić?
Jak mam sprawdzić przerwę? Skoro się rozgrzewają to są za mało oddalone od siebie?
Ustawiasz wałem największe rozwarcie i sprawdzasz szczelinomierzem. Ma być 0,4mm.
Nie szukaj sztucznych problemów. Silnik dostaje za mało paliwa do prawidłowej pracy i tyle.
Jak za mało paliwa skoro świeca jest strasznie mokra?
No więc go przylewa:F Wyczyść tego jikova, prostszego gaźnika chyba nie ma. Nie zapomnij o dyszach.
Prosty gaźnik a jak ciężko wyregulować Big Grin
Ty, a dolałeś oleju do paliwa?
Oj aż za dużo bo na oko lałem i strasznie kopci ale dolałem trochę więcej paliwa ale to chyba nie od tego bo śmigał i tak
Problem rozwiązany, wystarczyło zmienić świecę na nową Big Grin
Przekierowanie