witam, od pewnego czasu walczę z moim ogierem, na początku zdziwiła mnie jego niska prędkość (max 45-50 km/h), przeczyściłem gaźnik, sprawdziłem pierścienie. Od tamtej pory kompletnie nie ma mocy :/ nie może wejść na obroty, a o jeździe w ogóle nie ma mowy
wymieniłem pierścienie, jeszcze raz przeczyściłem gaźnik, cewka, kondensator i ogólnie cały zapłon jest w porządku, wszystko od podstaw regulowane
ktoś wie co może być temu winne?
Przerwa na swiecy poprawna?
Zatarł się, musisz przeszlifować.
A masz oryginalny cylek czy podróbe?
Ja miałem to samo na cylku cx ,ładnie chodził ,palił ale byle jaka górka i zdychał.
Na oryginalnym po szlifie chodzi ładnie
cylinder mam oryginalny, nie ma żadnych śladów zatarcia (wymieniałem pierścienie jak pisałem, poza tym tłok w zeszłym roku)
a może to mieć jakiś związek z brakiem mocy w silniku?
dzisiaj jeszcze kupiłem całkowicie nową świecę i ładnie odpala i chodzi na wolnych, ale o jeździe nadal nie ma mowy
Przez simering bierze lewe powietrze, calkiem prawdopodobne jest ze to jego wina.
(06-06-2015 14:57:43)Latos napisał(a): [ -> ]Przez simering bierze lewe powietrze, calkiem prawdopodobne jest ze to jego wina.
zanim zaczniesz rozbierać silnik odepnij od gaźnika filtr powietrza i zrób jazde próbną.
po odpięciu filtra nie ma praktycznie żadnej różnicy w jeździe
zobaczę ten simering
(06-06-2015 14:57:43)Latos napisał(a): [ -> ]Przez simering bierze lewe powietrze, calkiem prawdopodobne jest ze to jego wina.
sprawdzę to, tylko przez który simmering?
A to nie było tak że jak zapchasz dolot powietrza to powinien zgasnąć? Tak się chyba sprawdzało lewe powietrze
miał nieziemsko zalepiony tłumik, mój błąd że nie zajrzałem
do zamknięcia