Witam, mam problem z moim ogarkiem 200, którego niedawno kupiłem wymieniłem cewkę w/n, kondersator oraz cewkę od zapłonu i coś strzelał, zapłon został ustawiony przez znajomego mechanika i zaczął coś więcej palić (nawet raz już prawie zapalił i zgasł po 3 metrach trochę przerywając go) paliwo też dochodzi gdyż świeca jest wilgotna olejem oraz lekko benzyną.
Dym jest, Ale po zapłonie benzyny Silnik jest praktycznie cały oryginalny prócz sprzęgła.
Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2
Dzisiaj już prawie odpalił na starej świecy która była razem z rometem. Spróbuję sam wyregulować platynki i zapłon.
Ustaw przerwę między elektrodami świecy na ok 0.5 mm
Przerwa jest 0.5 mm była już prędzej w tej starszej, nie zwróciłem na to uwagi ale na razie jeszcze popróbuję z tą starą.
Dobra już na niskich obrotach praktycznie sam się trzyma ale jak dodam nawet lekko gazu to gaśnie a jak znowu zdejmę gaz to znowu działa a po chwili tak 1 - 10 min gaśnie i niechce się odpalić i po osuszeniu świecy znowu pali podejrzewam że się zalewa i/lub zapłon.
Na bank zalewa.
Jak wygląda sprawa filtra powietrza.
Zobacz co stanie się jak zdejmiesz gumę filtra z gaźnika.
Po sciągnięciu filtra powietrza zapalił praktycznie od pierwszego pchania i dzięki tobie miałem pierwszą przejażdżkę
A jak zrobić żeby go nie zalewało?
Właśnie jak kolega piszę pobaw się z ustawieniem iglicy.
A powiedz jak masz ustawioną iglice?
I jeszcze jedno ,może filtr powietrza jest tak mocno zasyfiony że nie przepuszcza powietrza.
była w drugim czy pierwszym nie przyjrzałem się ale ustawiłem drugą od końca i teraz czekać tylko na paliwo i zobaczymy
dziękuję
Jak nadal zalewał będzie to daj na pierwszy od góry i przedmuchaj filtr powietrza bo nowego dzisiaj nie kupisz.
filtr jest czysty, ale jednak troche sie jeszcze zalewa, jutro dam iglice na pierwszą, myślę że do zamknięcia dziękuje wszystkim za pomoc