Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jaguar 23 wyścig pokoju
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Kilka dni temu stałem się posiadaczem tego oto Jaguara i chciałbym się o nim dowiedzieć paru rzeczy. Przede wszystkim nurtuje mnie pytanie czy jest to oryginalne malowanie? Mam nadzieję, że znajdzie się paru znawców tematu, którzy napiszą o nim parę słów.
Uuuu grubo kolego, zrób więcej zdjęć, bo teraz to nic nie można powiedzieć, poza tym że "jest".
Malowanie z daleka wygląda na ori.
Gratuluję.
Przydały by się fotki osprzętu bo na razie dopatrzyłem się tylko, że hamulce i klamiki są francuskie mafac. Malowanie raczej oryginał.
Jutro postaram się dorzucić parę fotek. Zabieram się za renowację tego staruszka i zbieram wszelkie możliwe informacje na jego temat. Na chwilę obecną mam jeszcze jedno zdjęcie

(25-05-2015 23:43:49)Paweł13 napisał(a): [ -> ]Przydały by się fotki osprzętu bo na razie dopatrzyłem się tylko, że hamulce i klamiki są francuskie mafac. Malowanie raczej oryginał.
Niestety cały układ hamulcowy nie jest oryginalny a tylna przerzutka to rosyjski zamiennik campagnolo. Klamki to bodajże favorit'ki.
Ciekaw byłem po czym kolega wyżej rozpoznaje mafaki po takim kiepskim zdjęciu Wink

Jaką chcesz renowację robić, toż takie rzeczy zostawia się w zastanej formie, chyba nie masz zamiaru go malować?
Po 2 zdjęciu widać że niemal z całą pewnością można powiedzieć, że malowanie ori.

Jak chcesz coś z nim robić, to dołóż campę i nowe szytki i basta.
W takim razie jestem szalony bo chcę odtworzyć to malowanie.
Szalony, albo gorzej, nie obraź się. Odłóż rower jeśli się chciałeś już zabierać. Każda ingerencja w takie coś to pomniejszanie wartości. Ruszanie lakieru, który jest tu ori i tak rzadki, świadczy tylko o tym, że nie wiesz co posiadasz...
Ziomku, dam Ci taką samą ramę bez lakieru za tą z lakierem i dopłacę za malowanie.
Z tymi hamulcami to po drugim zdjęciu tak nie koniecznie bo chyba były dołożone bo w ramie są przelotki.
edit: net mi tnie i zaczynam pisać prawdy objawione.
(26-05-2015 00:02:28)nonameuser1 napisał(a): [ -> ]Szalony, albo gorzej, nie obraź się. Odłóż rower jeśli się chciałeś już zabierać. Każda ingerencja w takie coś to pomniejszanie wartości. Ruszanie lakieru, który jest tu ori i tak rzadki, świadczy tylko o tym, że nie wiesz co posiadasz...
Może i nie wiem co posiadam ale za to wiem, że rdza mu nie podwyższy wartości na dłuższą metę i z pewnością nie przedłuży żywota.
No cóż, Twoja własność i masz prawo, a że się mylisz, to nawet nie jest Twój problem, tylko tych, co o takiej ramie w ori paincie marzą a nie mogą jej zdobyć.
Co do malowania to jeszcze podejmę ostateczną decyzję. Póki co muszę poszukać oryginalnej przerzutki na tył. A co do szytek to ma ktoś może jakiś konkretny model godny polecenia?
Według mnie też nie ma sensu malować zwłaszcza, że rama ma naklejone nietypowe naklejki poza tym jak pomalujesz to nie będzie to oryginał z wyścigu pokoju tylko zwykły jaguar z domalowanym napisem a tak to masz niezaprzeczalny oryginał z (1971r???).
Dobrze więc czekam na sugestie co z nim zrobić żeby go nie oszpecić.
A co chcesz robić i do czego Ci ten jaguar? Jeździć chcesz, to kup zwykłego jaga, chyba że w niedziele od święta dla przyjemności.
Zrozum że to tak jakbyś znalazł Mone Lise w piwnicy, brzydko namalowane, farba pęka a to poprawię, podmaluję, no i ramkę z Ikei jakąś żeby wesoło było.

Co z nim robić - nic nie robić, oczyścić i schować.
Szytki polecam Kowalit, edycja PWB.
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie