Witam, mam silnik 023 po remoncie, dzisiaj byla pierwsza jazda i klapa. Wciskam sprzęgło słychać takie krzyyyy i jak dam bieg to szarpnie i koniec, tarczki nowe, jak ta dzwignia od sprzegla pod silnikiem mocniej rusze to idzie do konca i sie mocno zacina, ze trzeba sila, żeby wróciła. Miał ktoś tak kiedyś? Oczywiscie przejechałem się tak, ze nogami sie odepchnalem dałem lekko gazu i jedynka i przejechałem kawaleczek na 1 i wstawiłem do garażu. Czym grozi jazda bez sprzęgła?
Oczywiście winna jest regulacja linki.
A możesz mi powiedzieć dokladnie jak wyregulować linkę? Zdjęcie jakieś jak jest poprawnie założona? Bo juz nie mam siły.
I dodam, ze jest słaby, tzn na poczatku ledwo co jechał, ale po ktoryms metrze jakby powolutku, ale coraz lepiej.
dominik963 napisał(a):Jak naciagnac łańcuch?
Tym napinaczem:
Z jednej i z drugiej strony, stukasz młotkiem i patrzysz jak będzie się naciągał łańcuch. Jak będzie ok to zakręcasz nakrętki mocno, bo inaczej koło Ci się odkręci
Tylko pamiętaj żeby koło było równo ustawione.
Mi się kiedyś kosz odkręcił to też był taki dźwięk.
Panowie mam pytanie: Jesli podciagne linke i wcisne sprzeglo to nagle pod silnikiem ta wajcha od sprzegla sie zacina na samym koncu i sprzeglo lapie i silnik gasnie, potem musze mlotkiem wracac te wajche, czy tu pomoze regulacja linki czy rozbierac sprzeglo i ogladac? Sprzeglo zlozone ok jest.
Jak Panowie, Panie, sądzicie z tym zacinajacym sie sprzęgłem?
Tarcze jak wkładałeś w kosz, wchodziły bez problemu? Czy musiałeś je dobijać? Kombinować itd? Jeśli tak, to kosz musisz podszlifować, by tarcze chodziły bez oporów.
Stary, a wsadziłeś sprężynę?
Ona tą "wajchę" odbija
Musiałem je podszlifowac.
Może sprężyny zapomniałeś
Albo źle złożyłeś
Nic nie zapomniałem i wszystko dobrze złożyłem. Czyli sciagne kape i ogarne to sprzeglo.
Problem rozwiązany. Kulka tarczy wysprzęglającej nie była zbyt dobra, wymieniłem ją i sprężynę i wszystko jest cacy. Dziękuję.