200, no może 250 bym dał. Ta "uszkodzona rama" też nie wróży nic dobrego.
No właśnie "uszkodzona rama". Pisał że jest pęknięta i teraz sam nie wiem, ryzykować i spawać, czy nie. Chyba że kupię za 200 i sprzedam na części.
300zł bez dokumentów!? Błagam. Ogary 200 można znaleźć za tyle z czystymi papierami. Ja swojego normalnie z tablicy zdjąłem za 350zł z pełną dokumentacją.
Poszukaj lepszego, tego za 100zł bym nie brał na części nawet.
Mam już Ogara ale rozebrany leży w piwnicy i silnik ma zajechany, pomyślałem że tego kupię i coś uda się złożyć ale wiem już że nie warto brać całości. Myślicie że chociaż sam silnik z tego warto by było wziąć? Jeśli gość zgodzi się się sprzedać sam silnik to za ile go brać?
Ludzie. Za 300 ja kupiłem swojego.
Moim zdaniem max 200zl mozna dac
Rama to gówno, silnik gówno, papiery gówno, model gówno.
Ogólna beznadzieja 120zł to uczciwa cena.
ja bym poszukał innego ogara na części bo ten to by dobrze wyglądał na złomowcu .