Ten pręt był przed remontem, czy to jest nowy?
Wszystko jest nowe.
Tak samo jest z tłumikiem.
Opiera się o piastę. Zastanawiam się czy nie skręciłem zbyt odgięty w dół wahacz..
Pręt od hamulca w 2350 jest gięty w którymś miejscu specjalnie
No jest. Ale wychodzi mi na to ze jest za długi a zgięcie
przy pedale jest pod kątem prostym a powinno być na ukos...
czy ktoś z was miał takie problemy ze współczesnymi częściami?
albo czy to nie jest tak ze pedał krótki(mały?) Ma inny pręt niż ten
pedał który ja mam (pół okrągły)
Wielokrotnie pisałem, że szkoda kasy na te chińskie badziewia. Taki pręt lepiej samemu dorobić z pręta fi 6, a jak nie chcesz go chromować/cynkować, to można go dorobić z pręta ocynkowanego fi6, do dostania w sklepie elektr, do połączeń odgromowych.
Tak powinien ten pręt iść wzdłuż wahacza i być podgięty przy bębnie.
Tak patrzę na te Twoje zdjęcia ... masz odgięty płaskownik pedału hamulca - miejsce zaczepienia pręta. Do tego zbyt duży luz na osi pedału hamulca. To wszystko będzie pracowało na boki
Jeszcze jedno ... oś wahacza dorobiłeś z osi przedniego koła?
Ja od siebie dodam, że ten pręt który obecnie posiadasz to zapewne pręt hamulca do Ogara 200. Przynajmniej wszystko mi na to wskazuje.
Niezła metamorfoza
ja bym to zrobił na sztukę (tak, druciarz jestem) i pokombinował żeby go jakoś pod spodem włożyć w tą dziurkę, zabezpieczyć i chamsko dogiąć do odpowiedniego położenia
Właśnie mi chodzi o to żeby było jak z pod igły.
A w którym roku wprowadzono ten nowy prosty pedał hamulca?
Bo na nim wszystko pasowało jeśli się nie mylę.....
Jeśli się nie mylę, to wraz z modelem 2351, czyli w 1975.
Oś wahacza.. nie pamiętam. To było z rok temu. Ale wydaje mi się że nie przerabiałem z niczego...
Kupiona albo stara jakaś odnowiona...
Czyli zmiana pedała na inny bo ten jest z 78
Mam nadzieję że efekt się Wam spodoba.
Problemów było co nie miara ale chyba wreszcie jest
W końcu jest
to się nazywa przemiana - Piękny Robaczek