02-05-2015, 19:53:06
Problem polega na tym ze jak sie rozpędzę to drze te 35km/h (gps sprawdzane
Jak mu łupne wieksze obroty i nawet jak stoje z boku i chce pusić mu sprzegło to gaśnie. Na dwójce jak kiedyś miał niższe obroty to się potrafił szybko rozkręcić a teraz czekam długo.
Wyczyściłem cały gaźnik poskładałem i ta śrubka z boku co nie jest od obrotów biegu jałowego na ile ma być wkręcona i czy to jest może przyczyna?
Na wolnych ładnie pracuje, ładnie wkręca się na obroty i ma tą predkosć maksymalną co zawsze wiec kompresja chyba jest w porzadku.\
Może dekiel komory pływaka mam słabo szczelny może to być przyczyna i mieszanka zbyt uboga ostatnio coś za duzo oleju mi sie chlapło?
Tak to kranik mam czysty gaźnik czysty świeca nowa, sprawdzana co raz czy nie ma smoły, pali od strzała.
Jak mu łupne wieksze obroty i nawet jak stoje z boku i chce pusić mu sprzegło to gaśnie. Na dwójce jak kiedyś miał niższe obroty to się potrafił szybko rozkręcić a teraz czekam długo.
Wyczyściłem cały gaźnik poskładałem i ta śrubka z boku co nie jest od obrotów biegu jałowego na ile ma być wkręcona i czy to jest może przyczyna?
Na wolnych ładnie pracuje, ładnie wkręca się na obroty i ma tą predkosć maksymalną co zawsze wiec kompresja chyba jest w porzadku.\
Może dekiel komory pływaka mam słabo szczelny może to być przyczyna i mieszanka zbyt uboga ostatnio coś za duzo oleju mi sie chlapło?
Tak to kranik mam czysty gaźnik czysty świeca nowa, sprawdzana co raz czy nie ma smoły, pali od strzała.