WTF?! CO to za link jeżeli to link
Jak chcesz motorower do 1000 zł polecam ogary i T-1 oraz javki. Kolega no ogarze codziennie pomyka i o dziwo mimo że jest tak dobity lata jak ta lala prawie nigdy się nie psuje. A lata nim już długo
(26-04-2015 20:19:13)Pompek napisał(a): [ -> ]Wpisałem w google i wyskoczyło. Nie chcesz roweru powiadasz? Dostaniesz motorower !
Typowy Pompek.
myślę, że każdy romet który jest zadbany np. ogar, kadet będzie bezawaryjny
Znamy się ?
Przeczytałem wystarczająco dużo twoich postów i wiem że to normalne.
Skoro tak uważasz
Ignaś to już forumowy ekspert, wie dużo o wszystkim i o wszystkich.
jest tu już prawie drugi miesiąc !
Oj Ignaś pamiętam jak kiedyś byłeś takim fajnym dzieciaczkiem grzecznym, i w tedy nie brałeś. Jakieś 2 miesiące temu. Co te romety robią z ludźmi.
Ps. Ignaś podaj numer do dilera
Może nie masz kolegów i siedzisz tu całymi dniami xD
Nie mam. Skąd wiedziałeś? A, sorry miałem się ogarnąć. No ale już i tak sporo przeryłem.
Przeryłeś? Ogarem ?
Nie. Po prostu przeczytałem już kupę tematów.
Ostatnio był temat w którym nasz kolega Ignaś chwalił się budżetem na motorower w wysokości 4500zł a dziś pyta o pojazdy do 1000zł ? Od razu pomyślałem że coś jest nie tak i przyszły mi do głowy dwa pomysły:
1. Nasz kolega Ignacy postanowił ostro zabalować wśród gimbazjalnej społeczności i po kilku dniach ostrego melanżu w szkolnym sklepiku hajs się przestał zgadzać przez co nasz kolega postanowił resztę pieniędzy (czyli te 1000zł) przeznaczyć na motorower bo przecież czymś się trzeba wozić.
2. Nasz ziomeczek Ignaś nie posiadał nigdy w rzeczywistości takiej ilości gotówki a powiedział tak bo był pewny że nikt się nie domyśli i wszyscy będą żyć w przekonaniu że trzynastoletni dzieciak ma tyle floty.
Ogólnie jest tak jak wcześniej pisałem "kolejny dziwny i ogólnie nie potrzeby temat tego użytkownika". Za te 1000zł dostaniesz Ogara200 lub Ogara205 jakiegoś Komara albo T1 ale znając twoje podejście do mechaniki i tak żadnym z tych motorowerów za długo nie pojeździsz bo wszystko się kiedyś psuje a ty nie umiesz nic porządnie naprawić wręcz boisz się cokolwiek rozebrać z tego co wyczytałem w twoim innym temacie.
Jeszcze wakacje się co niektórym nie zaczęły, a takich tematów coraz więcej. Nie ma ktoś czasem za dużo wolnego czasu?