Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam mam problem z moim rometem, kiedy jest zimny chodzi tak: https://www.youtube.com/watch?v=nZdzCvd6P9A
A kidey przejade niecały kilometr to momentalnie gaśnie i kopie kopie kopie nic moze tylko pierdnie czasem a jak pcham to tak lapie a jesli w dobrym momencie podczas pchania wcisne sprzeglo podczas gdy zlapie to gazuje go wkreca sie dobrze, wolnych nie trzyma, na 1 jakos jedzie a gdy mu wbije 2 to tylko lekko pojedzie szarpnie ze 2 razy i pada. o co może chodzić?

pomoże ktoś?

Ustaw zapłon sprawdź przerwe na świecy i przerywaczu

zapłon jest dobrze ustawiony, przerwy nie ruszałem, swiece mam iskre f95. a jak sprawdzić i ustawić dobrze przerwe nie posiadająć szczelinomierza?

wymień kondensator

Kondensator jest nowy.

Sytuacja sie poprawiła, a mianowicie teraz gdy go odpalilem na zimnym to trzymal te wolne obroty wkrecal sie dobrze, przejechalem 500m, zgasilem, jakies 10minut stał, kopie, kopie nie pali, to na pycha, i zapalil jade normalnie, wtedy juz przejechalem dobre 2/2,5km bez gaszenia go, ja podjeżdżam pod garaż w domu, wbijam luz, a ten chodzi, otwieram garaż jeszcze mnie mama zawołała do domu, wracam po 3minutach, chodzi dalej normalnie zajechalem do garazu zgasilem, i chcialem odpalic jeszcze raz to z pierwszego bez gazu i na wolnych chodzil, może już jest normalnie? nie mam pojecia xD

a nie lepsza by była iskra f80 ?

Tsa.. pisałem wcześniej że chodził na wolnych bez gazu, a po jakis 2h przyszedłem aby pojechać do sklepu, kopie kopie kopie nic, to mysle sobie, na pycha musi zapalić, ja go pcham a ten nic tylko czasem pyr pyr.

Może coś z gaznikiem? Zobacz dysze. A jak nie To coś z zapłonem musi być

Ustaw zapłon od nowa ja tak miałem