Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Wigry '74
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Więc tak, w środę dnia 15 kwietnia nabyłem jednoślad Romet Wigry z 1974 roku w kolorze meksykańskiej czerwieni. Big Grin Jest to mój pierwszy zakupiony pojazd, wszystkie dotychczasowe od nowości były w rodzinie.





Rower wydaje się być w bardzo dobrym stanie. Posiada większość charakterystycznych elementów z epoki, których nowych zamienników obecnie nie da rady zdobyć. Podzespoły wyglądają całkiem nieźle, jakby prawie w ogóle nie były używane, nigdzie nie ma korozji.

Niestety, ale jest też trochę wad:
-W przednim kole (które jest niestety nieoryginalne, pewnie ktoś wykręcił dobre do innego roweru) kulka od łożyska wpadła wewnątrz piasty, którą wybrzuszyła i wytarła prawie pół osi. Dziś zakupiłem nową oś, czy mimo tego wybrzuszenia da radę jeszcze uratować to koło?
-Widełki z przodu są trochę przekrzywione w lewą stronę,
-Brakowało kilku śrubek, drutu od przedniego błotnika (który dzisiaj dorobiłem) i wentyli,
-Naklejka na główce ramy zaklejona jakąś inną.

Więcej wad na razie nie zauważyłem bądź też zapomniałem. Wink

Oprócz tego zastanawia mnie jeszcze kilka rzeczy:
-Czy torba ze zdjęcia to oryginalna torba do składaków z epoki?
-Czy w tej wersji Wigier montowany był hamulec z przodu? U mnie nie ma, jednak planuje zamontować oryginalny rometowski.

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi i komentarze. Big Grin Niestety na razie więcej zdjęć nie zrobiłem ze względu na brak miejsca, jak będzie zrobiony to wtedy nadrobię zaległości. Wink
Jednym słowem - Przepiękny Big Grin.
(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-W przednim kole (które jest niestety nieoryginalne, pewnie ktoś wykręcił dobre do innego roweru) kulka od łożyska wpadła wewnątrz piasty, którą wybrzuszyła i wytarła prawie pół osi. Dziś zakupiłem nową oś, czy mimo tego wybrzuszenia da radę jeszcze uratować to koło?

Przednie koła do składaka są kompletnie bezwartościowe, na złomie powinieneś bez problemu dostać oryginał za 5-10zł. Jakakolwiek reanimacja nie ma sensu.

(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Widełki z przodu są trochę przekrzywione w lewą stronę,

Bezwzględnie do wymiany.

(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Brakowało kilku śrubek, drutu od przedniego błotnika (który dzisiaj dorobiłem) i wentyli,

Śrubki - castorama, druty i wentyle - rowerowy.

(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Naklejka na główce ramy zaklejona jakąś inną.

Jaką?

(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Czy torba ze zdjęcia to oryginalna torba do składaków z epoki?

Tak.

(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Czy w tej wersji Wigier montowany był hamulec z przodu?

Nie.
(19-04-2015 00:17:49)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]
(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Widełki z przodu są trochę przekrzywione w lewą stronę,

Bezwzględnie do wymiany.

Na pewno nie da rady wyprostować? Poprzedni właściciel twierdził, że pewnie gdzieś w trakcie magazynowania zostały czymś przyciśnięte. Po założeniu koła u góry było odchylone nie więcej niż 1cm.

(19-04-2015 00:17:49)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]
(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Brakowało kilku śrubek, drutu od przedniego błotnika (który dzisiaj dorobiłem) i wentyli,

Śrubki - castorama, druty i wentyle - rowerowy.

Śruby i wentyle już kupione, a drut dorobiłem taki jak jest przy tylnym kole. Wink

(19-04-2015 00:17:49)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]
(19-04-2015 00:12:07)mateeusz napisał(a): [ -> ]-Naklejka na główce ramy zaklejona jakąś inną.

Jaką?

Jakaś z dawnych czasów, dwójka dzieci na niej jest.
Piękny Wigry
Wigry miażdży system! Świetny egzemplarz.
A więc na dzień dzisiejszy sytuacja przedstawia się następująco: uzupełniłem wszystkie braki, założyłem też hamulec przedni. Widełki raczej na pewno da radę naprostować, jednak przednie koło nadaje się na złom. Jedna dętka okazała się bezużyteczna, gdyż wentyl nie pasuje do końcówki starszego typu. Tylna opona chyba niestety również do wymiany, prawdopodobnie pękły druty.



I to by było na tyle, przez najbliższy tydzień, może dwa, prace zostają wstrzymane ze względu na inne obowiązki. Wink
Dzisiaj wreszcie starczyło czasu by odbyć pierwszą przejażdżkę Wigrami. Big Grin Pierwszy raz w życiu miałem okazję jechać składakiem, okazał się nawet całkiem wygodny. Od ostatniego postu kupiłem przednie koło, wyprostowałem widełki oraz dorzuciłem od siebie pompkę (myślę, że Forumowicze powinni zgadnąć od czego pochodzi Wink ). Do zrobienia jeszcze tylko zlokalizowanie i sklejenie dziury w przedniej dętce. Tyle gadania, teraz zdjęcia: Big Grin





Chciałem sobie kupić tzw. "dupowóz", a wyszło, że kupiłem pojazd, który najchętniej odstawiłbym razem z Malwą na strych...
Przepiękne Wigry, ja w swoim też z '74 mam jeszcze metalową osłonę łańcucha Smile
Fajne widły
Wigry jest piękne ! Smile, sam mialem ten model i naprawde się wygodnie jezdziło.
Zobacz temat o mojej truskaweczce z 88`.
Naprawdę Ci się udał. Przepiękny okaz clap
Mi najbardziej podoba się w nim siedzenie, wygląda jakby nigdy nie było używane. Big Grin Przypomniało mi się jeszcze, że wypadałoby zedrzeć tą naklejkę z główki ramy, tylko boje się by nie uszkodzić oryginalnej, która jest pod spodem (choć nie wiem w jakim stanie).
Było tak:


A pod spodem taka niespodzianka: Big Grin


Tylko jest jeden mały problem - jak pozbyć się tego kleju który pozostał na Pegazie? :/
Czy tylko mi te zdjęcia są do połowy zamalowane? Czy wam też?
Piękny wiger muszę temat o moim w końcu założyć...
Stron: 1 2
Przekierowanie