Jak wszyscy dobrze wiemy że po większym tuningu 019ki najbardziej awaryjnym elementem jest skrzynia.
Wpadłem na pomysł aby "zamienić" "tryb" sprzęgła i przekładni stałej rolami.
Nwm jak to wytłumaczyć.. kosz sprzęgła z zamontowaną przekładnią stałą dajemy na wał. A "tryb" sprzęgła dajemy na wałek główny w skrzyni
Chodzi o to by zwiększyć szybkość obrotową skrzyni ale zmniejszyć przechodzące przez nią naprężenia..
Oczywiście po tym zabiegu rometem nie da się ruszyć
dlatego z pomocą przyszła by zębatka z ogara 200
.
Jak myślicie czy to ma sens?
Przełożenia wał>skrzynia oczywiście trzeba zmienić..
Czy po prostu skrzynia nie wytrzyma takich obrotów?
Tu macie dla wglądu
:
Nie chodzi o wypadanie ale przy większym tuningu skrzynia po prostu się sypie..
Bo ona nie jest do tuningow żadnych.
Bez sensu, a jakie przełożenie całkowite Ci wyjdzie jak zamienisz to miejscami? i jakie z zębatką od Ogara?
Tu chodzi raczej o zobrazowanie co chcę zrobić
Zębatka na tylnym kole z Ogara 200 po to by... Nie wiem jak to opisać...
Załóżmy że 019ka ma fabrycznie przełożenie na skrzynie: 1:2 Czyli na 2 obroty wału korbowego mamy 1 obrót skrzyni
Ja chcę zrobić żeby na 1 obrót wału przypadały 2 obroty skrzyni. Znacznie to zwiększy prędkość obrotową skrzyni ale zmniejszy moc silnika. Dla tego chcę wsadzić zębatkę z ogara 55z by się tym dało wgl jeździć.
Na razie podsuwam sugestie. Sam nwm czy to ma sens.. Dla tego pytam was o zdanie
Oczywiście podałem dane przykładowe jeszcze nawet niczego nie liczyłem
Pomijając fakt że zmienia się obciążenie i wyważenie wału, że obroty mogą uniemożliwić odpowiednie smarowanie i generalnie każde niewyważenie będzie fatalne w skutkach, to tak na szybko:
oryginalnie 12z-57z, przełożenie 1:4,75
po zmianie 57z-12z, przełożenie 1:0,21
4,75:0,21=22,62 tyle razy szybciej więc będzie się kręcić na zębatce zdawczej. Więc szukamy zębatki tylnej mającej tyle razy więcej zębów.
22,62x44z(oryginalnie)=995,28
Tak więc poszukujemy zębatki tylnej z niemal tysiącem zębów.
I to wszystko z silnika o momencie obrotowym rzędu... 5Nm? 10?
Ale GDYBY zwiększyć "tryb" sprzęgła i zmniejszyć tryb przekładni stałej o kilka "zębów" można by uzyskać podobny efekt jak w Czeskiej jawce gdzie "zębatka" na wale jest większa niż tryb w polskim dezamecie:
Chodzi mi tylko o to czy to by miało sens.
Gdyż skrzynia ulżyła by z powodu momentu silnika ale zwiększyłby się ruch obrotowy. A co za tym idzie siła odśrodkowa
Rób, czemu nie.
Moim zdaniem do niczego to nie prowadzi bo znikomym kosztem można kombinować z zębatką zdawczą i tylnego koła, i to tam powinny kończyć mokre sny o ścigaczu/super mocarnym 019.
(28-03-2015 22:36:32)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Rób, czemu nie.
Moim zdaniem do niczego to nie prowadzi bo znikomym kosztem można kombinować z zębatką zdawczą i tylnego koła, i to tam powinny kończyć mokre sny o ścigaczu/super mocarnym 019.
Ale jemu nie chodzi o większą prędkość, tylko o odciążenie skrzyni
tak czy tak, jak dla mnie to nie ma sensu, bo nawet, jeśli jakimś cudem by to działało, to łatwiej wsadzić inny silnik
a z resztą ogromne obroty skrzyni przyspieszyłyby jej zużycie.
Nic ci to nie da za pomocą przekładni zmniejszysz moment obrotowy, a zwiększysz obroty.
A obciążenie będzie na skrzyni takie samo przecież przez coś ta moc z układu tłokowo korbowego musi przejść.
Morał z tej bajki taki Nie tuninguj 019
Moje pytanie jest takie jeśli to przerobisz jak mówisz to co ze sprzęgłem jak je będziesz włączać jeśli na miejscu sprzęgła jest koło przekładni stałej?
Nie twierdze ze silnik jest idealny ale pare lat temu kilka osób siedziało i kombinowało aby skonstruować taki silniczek do jazdy od GS-u do domu i na wiejską potańcówkę , a nie do wyciągania z niego 5kw . Moim zdaniem nie ma po co kombinować .