Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Prosto ze złomu opłaca się?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Na starcie mówię żebyście nie pisali komentarzy typu ,,czemu nie dodałeś tego do znalezisk złomowych!?" Odpowiedź jest jedna //BO NIE//
Na złomie znalazłem:
2x rama od komara 2350
Ramy od jakichś rowerów zabytkowych z epoki
Jakąś kolarzówkę ROMET kompletną tylko chyba z tuningowanymi błotnikami bo poskracane
Ogara 200 Bez głowicy, deklów i paru pierduł
Silnik 023 bez głowicy i deklów
Jakieś kołą z hamulcami bębnowymi jakby od ogara
Łysą (całkiem, sama rura) ramę od 2350

Złom liczą po 1,50 za kg.
Za silnik będzie więcej liczył jakiś inny stop?
Opłaca się brać?
Dawaj Foty Big Grin
Opłaca się, jak byś szukał części to głowice i dekle mam i do 023 i do 223
Leży tam jeszcze pełno rowerów ale ja się nie znam Wink
Pewnie pomyliłem się z modelem silnika i z czymś jeszcze ale tam Big Grin
Tam za silnikiem drugi cylek leży nie wiem zardzewiały w środku brać czy nie?
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00952.jpg
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00945.jpg
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00946.jpg
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00950.jpg
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00952.jpg
Jak żem tam zajechał to się zdziwiłem że u mnie takie rzeczy na złomie byłem tam 3 razy i za każdym razem coś nowego rometowskiego tam leży.
Ja bym zabrał tylko silniki, same ramy są gówno warte.
Warto uratować. Jeść nie woła, rower może być do codziennego użytku, bo wygląda na dobry. Ogara niewielkim kosztem (koła i remont silnika) przywrócisz do życia. Ramy od komarków w sumie też warto, nie wyglądają na pęknięte, albo krzywe, to możesz sprzedać, lub zachować sobie na pamiątkę.
Silnika dezametu nie dodałem już daje:
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00955.jpg
Chyba 023, ale nie jestem pewien, bo nie ma aparatu i wodzika. Jeśli kartery są całe to można wziąć. Cylinder może dałoby się uratować, zalewać co jakiś czas troszkę oleju i ruszać wałem.
To są ramy do Komarów 2330 ... Big Grin
Sorka koleszko ale na tabliczkach wyraźnie pisze 2350 Big Grin
(17-03-2015 22:24:21)joozek napisał(a): [ -> ]To są ramy do Komarów 2330 ... Big Grin

Jooziu, toć te ramy były niemal identyczne Big Grin Nie wiem czy w ogóle czymś się różniły Big Grin Ale jak możesz to napisz po czym stwierdzasz że to 2330? Big Grin
W sumie to racja, napisałem, że 2330 bo wspornik tłumika jest płaski, a nie z rurki, ale mogę się mylić Big Grin
Jak masz jakiś plan co do tych przedmiotów to warto, ale brać aby brać dla samej chęci posiadania to będzie coś warte jak będziesz na emeryturze ...........
Silnik (ten kwadratowy) możliwe, że 017 (biegi w ręce) bo ma zamiast automatu "osłonkę". Generalnie czy się opłaca to zależy ile cię to wyjdzie. Przy kwadraciaku na Twoim miejscu zwróciłbym uwagę na karter czy nie przetarty od łańcucha (na zdjęciu nie widać bo jest syf, który przysłania). Jak jest okej to możesz brać, jak jest przetarty to raczej nie brałbym na Twoim miejscu.
Na rowerach się nie znam więc się nie wypowiadam.
Przy 200 brakuje pierdół, które w zasadzie (jeżeli nie chcesz go robić na ideał) to grosze, więc także myślę, że się opłaca (w sumie zależy ile tam wagowo wyjdzie, ale pewnie nie za dużo).
Co do ram od komarów to same ramy mało chodliwe, ciężko to sprzedać nawet. Ale osprzęt możesz uratować bo jeszcze polata.
Ja tam bym brał wszystko żeby tylko na żyletki nie poszło Smile
Stron: 1 2
Przekierowanie