Za 2700 kupisz używkę Yamahy DT/Peugeota XPS/Derbi Sende [AM6] Ja tego bym nie brał.
Ale nad tym za 1700 bym się zastanowił
ten 2, to nie ma tylnego klosza, oraz 1 kierunkowskaz.
Przeczuwam stawania go na koło. Coś tam z 3 i 4 nie tak. A remont był robiony u jakiegoś gościa, który się zajmuję, więc u sąsiada w garażu. Ok
Ja bym kupił i tak auto
Z tych co tutaj dales nie bralbym niczego. Drogie a niekoniecznie dobre.
Auto za 2 000? no w sumie to taka skarbonka
bo trza ubezpieczyć etc.
Kupisz juz cos do jazdy pokroju cc itd. Nawet zagazowane cc trafisz w dobrym stanie.
"pokroju cc"
Znaczy co? bo nie rozumiem
fiat cinquecento potocznie cienias lub w skrócie cc
W sumie i tak. Zobaczy się co rynek Mi oferuję.
Witam
Pomimo oferowania mi CC, to nie jestem pewien do "wytrzymałości" takiej maszyny oraz utrzymania (gdyż wyjeżdżam za granicę), a w sumie simsona takiego mi trzeba tylko do miasta - punkt A do B.
Poszukując internet, znalazłem takie ogłoszenie
http://olx.pl/oferta/simson-s51-piekny-z...39f8672e10
W sumie gość powymieniał dużo części, ale widzę, że z głową. Co uważacie o nim?
Widać że się na tym zna. Nie ma tylnego błotnika. Ale, najprawdopodobniej nie ma też papierów co w mieście jest ryzykiem.
No tak przyzwoicie wygląda. Mam pytanie jaki masz budżet? Musi być "klasyk "? Za 2-2,5 można dostać jakiegoś japońca w którym silniki to na ogół zylety
Mogę zapytać o papiery czy ma.
Błotnik, to nie problem. Posiadam.
Odpiszę, czy jakieś dokumenty ma.
Ten pierwszy za 2700 zł niczego sobie ale cena stanowczo za wysoka. W drugim zaś widnieją jakieś wiejskie przeróbki typu ucięty błotnik i chyba lekko podgięte siedzenie. Trzeci za to jest w stanie opłakanym i przywrócenie do oryginału pochłoneło by sporo gotówki. Moim zdaniem najlepszym wyborem był by ten z drugiego ogłoszenia. Trochę pracy oraz gotówki i dało by sie tym jeździć.
@bartoszek5k
Mam do wydania do 2000. Może trochę więcej. Nie widzę problemu, żeby to był japoniec, ale oczywiście 50cm (bo kat. B), oraz nie jakiś skuter. Jakie są popularne takie japońce ?