Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: FSM Flaming 3 '92
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W wakacje zakupiłem FSM flaminga, stan nie powalał ale był idealnym kandydatem do odratowania. Rower posiadał czerwone pedały i chwyty, dowiedziałem się też że posiadał czerwone rometowskie siodełko które zostało zniszczone. Zaraz po zakupie trafił na strych gdzie przeleżał spory okres czasu, gdy robiąc porządki na strychu przypomniałem sobie o nim. Od razu rozpocząłem poszukiwania czerwonego siodełka i kilku części. W ciągu tygodnia zgromadziłem wszystkie potrzebne części, dziś zniosłem rower i części do warsztatu i czas nadać rowerowi nowe życie. Gdy tylko nastąpi jakiś postęp wrzucę nowe zdjęcia. Jak uważacie, wyjdzie z niego coś ciekawego? Smile
Nieskładany Flaming to coś genialnego i "profesjonalni wyjadacze"
tego nie zrozumieją. Piękna sztuka!
(11-03-2015 19:44:09)neon33 napisał(a): [ -> ]Jak uważacie, wyjdzie z niego coś ciekawego? Smile
Na pewno.Wink
(11-03-2015 20:14:09)Wigrus napisał(a): [ -> ]"profesjonalni wyjadacze"tego nie zrozumieją...
Odezwał się Big Grin.
Flaming fajny, gdzieś nawet miałem takie siodełko, będą z niego rowery!
Bardzo fajny rower w fajnym stanie. Całkiem nieźle wygląda tu zestaw czerwonych chwytów, siodełka i pedałówWink
Czym tak w ogóle różnił się Flaming 2 od Flaminga 3?
Flaming rozebrany, cały dzień pracy mnie czeka. Rama leży na prowizorycznie wykonanym stelażu z poduchami (wydaje mi się że lepiej aby leżała na czymś takim niż obijała się na twardym drewnianym stole).
(11-03-2015 21:11:03)Pinio napisał(a): [ -> ]Czym tak w ogóle różnił się Flaming 2 od Flaminga 3?
We Flamingu 3, którego wprowadzono bodajże w 90 roku,
zastosowano innowacyjną, świadczącą o wielkiej
nowatorskości bydgoskiej fabryki, modyfikację
która polegała na zastosowaniu innego numerka
przy nazwie.krejzi





Tak rower prezentuje się w chwili obecnej. Muszę jeszcze zmienić dźwigienki przy kierownicy i siedzeniu na zwykłe nakrętki (tak jak w powinno być). Jaką macie opinie o rowerze? Był sens ładować pieniądze w ten konkretny model? Smile
Był sens, wygląda olśniewająco.Smile
Wyglądna naprawdę świetnie Big Grin
Widziałem dziś po drodze do szkoły jubilata 2 z czerwoną osłoną na łańcuch- gdybyś taką zdobył, wyglądałby jeszcze lepiejBig Grin
Moim zdaniem odblaski na koła tu nie pasują, ale to twój rower i to tobie ma się pobobaćWink
O czerwonej osłonie łańcucha nie słyszałem, a co do odblasków też zastanawiałem się czy ich nie zdjąć Smile
(16-03-2015 22:40:19)Pinio napisał(a): [ -> ]Widziałem dziś po drodze do szkoły jubilata 2 z czerwoną osłoną na łańcuch- gdybyś taką zdobył, wyglądałby jeszcze lepiejBig Grin
Taką zwykłą plastikową czerwoną prostą osłonę?
Pierwsze słyszę, może była pomalowana.
Albo malowana, albo coś związane z legendarnym American Riderem na bazie jubilata
(15-03-2015 21:31:26)neon33 napisał(a): [ -> ]Muszę jeszcze zmienić dźwigienki przy kierownicy i siedzeniu na zwykłe nakrętki (tak jak w powinno być).

Skąd taka pewność?

(15-03-2015 21:31:26)neon33 napisał(a): [ -> ]Był sens ładować pieniądze w ten konkretny model? Smile

Ocalenie każdej prostej ramy od Rometa ma sens, nawet dowolnym nakładem kosztów. To w końcu nasze (może niezbyt ważne, ale mimo wszystko) dziedzictwo narodowe. Smile
Wszystkie flamingi z FSM które widziałem miały zwykłe nakrętki, chyba że ktoś ma inne informacje.
(17-03-2015 00:06:18)Wigrus napisał(a): [ -> ]
(16-03-2015 22:40:19)Pinio napisał(a): [ -> ]Widziałem dziś po drodze do szkoły jubilata 2 z czerwoną osłoną na łańcuch- gdybyś taką zdobył, wyglądałby jeszcze lepiejBig Grin
Taką zwykłą plastikową czerwoną prostą osłonę?
Pierwsze słyszę, może była pomalowana.

Normalna zwyczajna osłona, tyle że z czerwonego plastiku zamiast czarnego. Też sie zdziwiłem gdy ją zobaczyłem, nie miałem zbyt dużo czasu na jej oglądanie bo jechałem do szkoły, ale na pewno nie była pomalowana. Jakbym spotkał tego jubilata to zrobię zdjecieWink
Stron: 1 2
Przekierowanie