Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Malowanie, kompresor czy spray?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, powoli szykuję się do malowania mojej 205. Nie posiadam kompresora, ale widzę na allegro, ze pistolet plus kompresor 80zl, czy opłaca się coś takiego? Czy lepiej sprayem? A i jeszcze jedno stary lakier wystarczy lekko zmatowic papierem wodnym czy specjalna tarcza na wiertarke i do metalu golego? Dodam, że budżetu nie mam bardzo duzego, więc co myslicie o sprayu? Motor ma byc cały niebieski a felgi czarne, ewentualnie chrom. (taki kolor)
są kompresory po 80 złotych, ale ludzie do malowania kupują kompresory po 400-500zł bo są lepsze. i lepiej jest malować kompresorem niż sprayem bo jest lepszy efekt. jak stara farba się dobrze trzyma to zmatowić wystarczy.

Pompuś

kompresor i pistolet za 80 zł ? Big Grin Big Grin Big Grin Big Grin
Też się was pytam bo na allegro za 80zl + przesyłka jest. To co lepsze taki tani kopresorek czy spray? (budżet) Motor robiony nie na sprzedaż tylko, żeby sobie pojeździć.

Pompuś

kompresorem za 80 zł to bym taczki nie pomalował Big Grin Co najmniej 24 litry musi być żeby motorka pomalować.
Bierz w tej sytuacji spray, albo poszukaj kogoś w okolicy ze sprężarką i kup materiał a u niego tryśnij.
Pytałem się to za same malowanie wołają 350-550 zł- przesada (nie licząc piaskowania i przygotowania motoru) Więc podkład, kolor, lakier w sprayu chyba wezmę. Jaką firmę polecacie???
Znajdź kolegę z kompresorem kup sam pistolet + Farbę i podkład podejdź do kolegi daj mu z 50 zł za prąd i pomaluj u niego.

Pompuś

Motip, nie maluj tym syfem za dyche Big Grin
Tylko jak motip to z dala od "Dupli-Color" !!

Osobiście polecam "Fly-Color". Drogie, ale porządne.
Przekierowanie