Witaam wszystkich bardzo serdecznie posiadam ogara 200 z którym mam problem po rozebraniu i złożeniu silnika ogarek nie ma wolnych obrotów jak ustawiłem zapłon i odpaliłem to moja maszyna miała tylko wysokie i wyższe obroty brak wolnych obrotów na regulacje gaźnika nie reaguje dodam ze silnik złożony jest na silikon by uniknąć odwiecznego problemu wycieku oleju nowe simeringi.
Jakieś pomysły
Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź i podzrawiam
Łapie lewe powietrze,uszczelnij dokładnie silnik,a jeśli nie pomoże to rozbiórka.
Dziś wszystko jeszcze sprawdzę właśnie tak mi się wydaje chyba że to może być wina za małych dysz w gaźniku
(05-03-2015 12:13:20)janek98 napisał(a): [ -> ]Dziś wszystko jeszcze sprawdzę właśnie tak mi się wydaje chyba że to może być wina za małych dysz w gaźniku
Chłopie nie tędy droga. To na pewno nie dysze. Odezwij się na PW, to jak chcesz nawet i dzisiaj podjadę obejrzeć co i jak
Dzieki wielkie za pomoc mam nadzieje że Quake96 mi pomoże z moim ogarkiem dam znać jak się uda
Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za pomoc. Pozdrawiam
Wiele jest objawów, może brać lewe powietrze na simeringach, na króćcu, lub może zużyta przepustnica albo iglica.
Jak Quake96 będzie miał czas podjechać to może dziś trochę podubiemy przy nim no mam 2 gaźniki i sam już nw nowe zimeringi i silnik dobrze uszczelniony zastanawiam się czemu lapie lewe powietrze i gdzie :/
kto składa na sylikon prosi się o ponowne rozpoławianie. ale jak ktoś załuje na dobry materiał to tak ma.
(05-03-2015 16:52:51)charper napisał(a): [ -> ]kto składa na sylikon prosi się o ponowne rozpoławianie. ale jak ktoś załuje na dobry materiał to tak ma.
Nie żałuje na dobry materiał, bo sam byłem i widziałem jak to wygląda. Ten "silikon" to nie byle badziewie tylko specjalistyczny silikon stosowany do uszczelniania np. misek olejowych w samochodach. Z króćca silikonu się pozbyłem, zamieniłem to na normalną uszczelkę.
Ogólnie sprawa ma się tak. Próbowałem go odpalić, ale nie chciał nawet zagadać. Ustawiłem zapłon i zagadał. Niestety jak w temacie wspomniano, od razu wkręca się na jakieś popieprzone obroty. Gaźnik to na 200% nie jest, filtr powietrza też odpada, bo bez niego jest to samo. Króciec i gaźnik szczelne, simmering pod zapłonem też dobry. Brak mi pomysłów którędy jeszcze może łapać lewe powietrze, bo to jak nic jest wina lewego.
Pewnie łapie lewe powietrze
(05-03-2015 21:56:45)Kamyl69 napisał(a): [ -> ]Pewnie łapie lewe powietrze
Czy Ty umiesz czytać człowieku?
(05-03-2015 21:39:29)Quake96 napisał(a): [ -> ]Brak mi pomysłów którędy jeszcze może łapać lewe powietrze, bo to jak nic jest wina lewego.
(05-03-2015 21:39:29)Quake96 napisał(a): [ -> ] (05-03-2015 16:52:51)charper napisał(a): [ -> ]kto składa na sylikon prosi się o ponowne rozpoławianie. ale jak ktoś załuje na dobry materiał to tak ma.
Nie żałuje na dobry materiał, bo sam byłem i widziałem jak to wygląda. Ten "silikon" to nie byle badziewie tylko specjalistyczny silikon stosowany do uszczelniania np. misek olejowych w samochodach. Z króćca silikonu się pozbyłem, zamieniłem to na normalną uszczelkę.
Ogólnie sprawa ma się tak. Próbowałem go odpalić, ale nie chciał nawet zagadać. Ustawiłem zapłon i zagadał. Niestety jak w temacie wspomniano, od razu wkręca się na jakieś popieprzone obroty. Gaźnik to na 200% nie jest, filtr powietrza też odpada, bo bez niego jest to samo. Króciec i gaźnik szczelne, simmering pod zapłonem też dobry. Brak mi pomysłów którędy jeszcze może łapać lewe powietrze, bo to jak nic jest wina lewego.
no normalnie centralnie łyka przez zle uszczelnioną komorę korbową albo uszczelniacz. i nadal uważam że sylikon to szajs.
Autorowi polecam użyć zamiast silikonu zwykłem smaru ŁT-4 i po kłopocie mam tak zrobione jędze i nic nie cieknie a uszczelki mogę używać wiele razy
Brak pomysłów macie jeszcze jakieś pomysły
Przytkaj tłumik lub filtr gaźnika i sprawdź czy zgaśnie jak nie to lewe