Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Co się najczęściej psuje w 027
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
W myśl tematu o silniku Jawy http://www.chlopcyrometowcy.pl/showthread.php?tid=31702 pomyślałem żeby zrobić taki sam o silniku Charta o którym też słyszałem że jest awaryjny, szczególnie od starszych osób które wmawiały mi się bardzo awaryjna podróba Simsona.

Mi w ciągu 2500km w sumie się nic nie zepsuło, tylko cały czas biegi dosyć trzeszczały przy zmianie i trójka się blokowała czasami.

Piszcie co wam najczęściej się psuje w Dezamecie 027
Moduł,Zapłon raz wypadła zwleczka tłoka a chartów miałem sporo
Szczerze to prócz modułu i zapłonu (głównie niska moc) to chyba nic takiego nie ma. Ewentualnie to przełączniki na kierze ale tak to spk jestem z niego bardzo zadowolony. Chart zrobiony prawidłowo na częściach dobrych jest bezawaryjny tylko mało cześci i mała popularność.
Miałem dwa Charty. Obecny jest moim drugim. Każdym jeździłem codziennie i pokonywałem przynajmniej 20km (głównier pierwszym). Drugim dziennie 30 na sam dojazd do pracy + reszta. Zrobiłem nim ponad 12 tys. bez ruszania silnika. Jak niektórym wiadomo był czas, kiedy podróżowałem nim w zimę, rekord to -17 st.C.

Wszystko to dzieje się od 2008 roku i o ile dobrze pamiętam trzy razy padł mi tak, że nie mogłem samodzielnie dojechać. Dwa razy moduł - zacząłem robić swoje i problem zniknął. Raz wysunęła mi się tulejka sworznia, ale to tylko dlatego, że źle ją zamontowałem, czyli własna głupota.

Nie wiem skąd takie opinie, że Chart jest awaryjny. Może faktycznie przez moduły, bo faktycznie nie są one zbyt udane. Sam silnik w mojej opinii jest całkiem udaną jednostką i całkiem przyjemnie się ją eksploatuje.

Jest jeszcze inna opcja - nie każdy potrafi odpowiednio eksploatować i serwisować pojazd.
Przekierowanie