Siema, mam okazję tanio kupić jawkę mustang, ale z tego co mówi właściciel długo stoi (podobno odstawiona na chodzie) i jest "zakleszczona" na jedynce. Gościu mówi, że po uruchomieniu bieg powinny wrócić, ale chcę jeszcze zapytać was co o tym sądzicie
Zależy jaki stan i cena
Bo silniki do jawek nie są jakieś kosmicznie drogie
Mój kolega nawet bd sprzedawał za 150..
Mi nie chodzi o wycene.... Tylko o to co jej może być
I czy na prawdę po odpaleniu biegi powinny być ok, bo wg właściciela "trzeba jej rozruszać biegi"
A i jawka by miała po uruchomieniu iśc na sell
U mnie w ogarze było tak, że jak odpalił i dałem mu w przysłowiową piz
To automatycznie zeskakiwał na luz. Ale niestety tam biegów nie było, także w najgorszym przypadku może Cię czekać rozpoławianie.
Być może coś jest w środku nie tak, ale on ci mówił i jeszcze tym nam mówisz. Weź sam zobacz oceń
sprawę
Jak jest na biegu to oznacza że ząbki w automatu spadły, rozbierasz silnik, usuważ luz i składasz.
No to w takim razie jej nie biore, myslalem ze uda się wyrwać za te 180, ale gościu wola 200 więc zbytnio się nie opłaca
Dzięki za odpowiedzi
niedługo beda wołać 200 za ogara na chodzie z papierem to i tak powiedzą że drogo... Szczerze mówiąc jakbym miał sprzedać jakikolwiek kompletny motorek zza 200zł to wolałbym żeby stał w garażu...
(26-02-2015 21:20:00)Magister napisał(a): [ -> ] niedługo beda wołać 200 za ogara na chodzie z papierem to i tak powiedzą że drogo... Szczerze mówiąc jakbym miał sprzedać jakikolwiek kompletny motorek zza 200zł to wolałbym żeby stał w garażu...
za 200 się dobrego roweru nie złoży a toten by chciał motorower. moje też stoja i rdzewieją bo to co się dzieje jest po prostu smieszne i żałosne za razem.