24-02-2015, 00:19:56
Od jakiegoś czasu przeglądam też i ten dział - Rowery Romet. Nie kolekcjonuję ich wcale, ale to nie znaczy, że kiedyś z nimi się nie spotkałem. Wiele Waszych rowerków to prawdziwe "cudeńka", w pięknym stanie. Swoje lata już mam ... rowerem też jeżdżę, ale to już inna klasa, niż "składaki"
Przypomniał mi się rower, który w 1987 roku, za swoje pierwsze zarobione pieniądze kupiłem mojej mamie Dodatkowo, pieniążki zarobiłem na wakacjach zaraz po maturze - takie dłuższe wakacje Ile to już lat minęło
No ale przejdźmy do roweru. Odwiedziłem ostatnio moją mamę i spytałem ją o ten rower. OCZYWIŚCIE - do puki mogła nim jeździła, jest i stoi w piwnicy. Poszedłem i go wyciągnąłem na światło dzienne. Ile tam stał, nie umiała mi powiedzieć, dziś jeździ holendrem, ale "Józio-wego prezentu" nie wyrzuciła
Umyłem i lekko wyczyściłem. Wszystko w oryginale nawet opony Stomil 24 cale Zebra. Łysiutkie ale po napompowaniu - trzymają powietrze Zginęło gdzieś lusterko, choć cybant do montażu jest, brakuje dzwonka, pompki i kluczy. Zachował się schowek narzędziowy z oryginalną białą nakrętką. Jak ja pamiętam, to nic złego się nigdy z nim nie działo, nadal jeździ, hamuje i nawet dynamo działa i tylna lampa Przednia niestety ma pęknięte mocowanie, ale jakoś się trzyma. Nie pamiętam też czy te manetki były w oryginale. Ok, koniec pisania, pora na zdjęcia ... oceńcie i komentujcie sami.
Przypomniał mi się rower, który w 1987 roku, za swoje pierwsze zarobione pieniądze kupiłem mojej mamie Dodatkowo, pieniążki zarobiłem na wakacjach zaraz po maturze - takie dłuższe wakacje Ile to już lat minęło
No ale przejdźmy do roweru. Odwiedziłem ostatnio moją mamę i spytałem ją o ten rower. OCZYWIŚCIE - do puki mogła nim jeździła, jest i stoi w piwnicy. Poszedłem i go wyciągnąłem na światło dzienne. Ile tam stał, nie umiała mi powiedzieć, dziś jeździ holendrem, ale "Józio-wego prezentu" nie wyrzuciła
Umyłem i lekko wyczyściłem. Wszystko w oryginale nawet opony Stomil 24 cale Zebra. Łysiutkie ale po napompowaniu - trzymają powietrze Zginęło gdzieś lusterko, choć cybant do montażu jest, brakuje dzwonka, pompki i kluczy. Zachował się schowek narzędziowy z oryginalną białą nakrętką. Jak ja pamiętam, to nic złego się nigdy z nim nie działo, nadal jeździ, hamuje i nawet dynamo działa i tylna lampa Przednia niestety ma pęknięte mocowanie, ale jakoś się trzyma. Nie pamiętam też czy te manetki były w oryginale. Ok, koniec pisania, pora na zdjęcia ... oceńcie i komentujcie sami.