Panie Amin ja jestem początkującym a nie doswiadczonym, wiec dla mnie jest to problem. Teraz już wiem jak sprawdzic. Dziękuję.
To weź użyj GOOGLE, było miliony takich tematów, wystarczy poszukać, poczytać i od razu będziesz mądrzejszy.
(22-02-2015 19:43:07)amin napisał(a): [ -> ]Kur** japitole. Ty tak serio? Następny co w rureczkach po gimbazie dumnie popierdziela? Zaczniecie myśleć?
Wystarczy wykręcić świecę, przyłożyć do głowicy i kopnąć, jeśli przeskoczy iskra, to włala! Iskra sprawdzona =,= Wlej mu do cylindra strzykawką trochę paliwa, tylko ustaw tłok w GMP (Już wytłumaczę ci co to jest, tak zapobiegawczo. Jest to Górny Martwy Punkt, czyli tłok na samej górze ma być, bo jeśli np będzie na dole to całe paliwo ci ucieknie do tłumika.) Wtedy wkręć świece, i spróbuj odpalić. Jeśli odpali i będzie chodził w miarę to znaczy że coś z gaźnikiem.
ps; Sory, to ten sam typ 
Niech się uczy.. Każdy kiedyś zaczynał.. Forum jest od tego by pomagać nawet w takich sprawach
Nie zniechęcaj go! Sam pewnie kiedyś nawet nie umiałeś sprawdzić iskry tylko np ojciec ci pomagał
(22-02-2015 19:54:48)TheNight napisał(a): [ -> ] (22-02-2015 19:43:07)amin napisał(a): [ -> ]Kur** japitole. Ty tak serio? Następny co w rureczkach po gimbazie dumnie popierdziela? Zaczniecie myśleć?
Wystarczy wykręcić świecę, przyłożyć do głowicy i kopnąć, jeśli przeskoczy iskra, to włala! Iskra sprawdzona =,= Wlej mu do cylindra strzykawką trochę paliwa, tylko ustaw tłok w GMP (Już wytłumaczę ci co to jest, tak zapobiegawczo. Jest to Górny Martwy Punkt, czyli tłok na samej górze ma być, bo jeśli np będzie na dole to całe paliwo ci ucieknie do tłumika.) Wtedy wkręć świece, i spróbuj odpalić. Jeśli odpali i będzie chodził w miarę to znaczy że coś z gaźnikiem.
ps; Sory, to ten sam typ
Niech się uczy.. Każdy kiedyś zaczynał.. Forum jest od tego by pomagać nawet w takich sprawach Nie zniechęcaj go! Sam pewnie kiedyś nawet nie umiałeś sprawdzić iskry tylko np ojciec ci pomagał
No i patrz, tutaj jesteś w głębokim błędzie. Mi wystarczyło że raz zobaczyłem w byle czym jak się sprawdza iskrę i już załapałem jak to się robi. Bez niczyjej pomocy. Można? Można.
Ale ktoś ci musiał pokazać..
Z du** twego nie wziąłeś..
Jeszcze jedno pytanko: ta pokrywa od komory pływaka a dokładniej ten dzyndzelek nie nie przepuszcza mi paliwa. Gaźnik jest wyczyszczony nawet sprawdzałem drugi raz czy nie wpadł jakiś paproch. Próbowałem dmuchać i nie da się po prostu. Czy to tak ma być, czy dysza tam jest zapchana i pokrywa do wymiany?
(22-02-2015 20:17:04)TheNight napisał(a): [ -> ]Ale ktoś ci musiał pokazać..
Z du** twego nie wziąłeś..
Tłumacze Tobie że nikt mi nie pokazywał, wystarczyło że przeczytałem w internecie i popatrzyłem na obrazek. Wiesz, używam mózgu i myślę.
(22-02-2015 20:17:10)dominik963 napisał(a): [ -> ]Jeszcze jedno pytanko: ta pokrywa od komory pływaka a dokładniej ten dzyndzelek nie nie przepuszcza mi paliwa. Gaźnik jest wyczyszczony nawet sprawdzałem drugi raz czy nie wpadł jakiś paproch. Próbowałem dmuchać i nie da się po prostu. Czy to tak ma być, czy dysza tam jest zapchana i pokrywa do wymiany?
Weź papierem ściernym przeleć ten bolec, ma bez oporów wchodzić do tej pokrywy.
Mi nie chodzi czy ktoś Ci pomagał czy nie tylko nie chce, żeby ktoś pisał takie teksty na mnie "gimbaza w rurkach" Ale mi chodzi o to, że jak pompuje paliwo to nie idzie do komory pływaka. Coś nie tak jest z tym bolcem, bo wężyk wchodzi, ale jak pompuję to paliwo nie przechodzi. Dmuchałem i w ogóle, ale nic to nie dało.
odłącz i spróbuj "dmuchnąć" w bak tak żeby ciśnienie wytworzyć
(22-02-2015 20:27:25)dominik963 napisał(a): [ -> ]Mi nie chodzi czy ktoś Ci pomagał czy nie tylko nie chce, żeby ktoś pisał takie teksty na mnie "gimbaza w rurkach" Ale mi chodzi o to, że jak pompuje paliwo to nie idzie do komory pływaka. Coś nie tak jest z tym bolcem, bo wężyk wchodzi, ale jak pompuję to paliwo nie przechodzi. Dmuchałem i w ogóle, ale nic to nie dało.
Boziu kochany, podegnij tą blaszkę
http://www.agmot.pl/photos/0/3/fc769e8420.jpg co by pływak zatapiało.
Blaszka jest ok tylko po prostu nie pompuje paliwa, tyle. Nic nie przelatuje przez ten dziubek co się rurkę zakłada. Dodam, że na razie odpalam przez butelkę. Dziurkę zrobiłem w butelce tak jak ktoś mi na forum radził.
Żeby powietrze było jakoś żeby nie gasł.
(22-02-2015 21:10:39)dominik963 napisał(a): [ -> ]Blaszka jest ok tylko po prostu nie pompuje paliwa, tyle. Nic nie przelatuje przez ten dziubek co się rurkę zakłada. Dodam, że na razie odpalam przez butelkę. Dziurkę zrobiłem w butelce tak jak ktoś mi na forum radził.
Żeby powietrze było jakoś żeby nie gasł.
Ty głupiego udajesz czy głupi jesteś? No ja okey, rozumiem, nie wiem, ale do jasnej ciasnej... Tłumaczę ci, weź ten bolec przeleć na papierze ściernym, to ty piszesz że nie przelatuje przez ten dziubek już setny raz. Do której klasy chodzisz? Nie uczono Cię w szkole o takim czymś jak podciśnienie?
Ty głupiego udajesz czy głupi jesteś? No ja okey, rozumiem, nie wiem, ale do jasnej ciasnej... Tłumaczę ci, weź ten bolec przeleć na papierze ściernym, to ty piszesz że nie przelatuje przez ten dziubek już setny raz. Do której klasy chodzisz? Nie uczono Cię w szkole o takim czymś jak podciśnienie?
[/quote]
A co ma przetarcie bolca papierem ściernym do tego, że mu nie przelatuje paliwo przez dziurkę w tym bolcu?
(22-02-2015 22:00:56)Rafku napisał(a): [ -> ]Ty głupiego udajesz czy głupi jesteś? No ja okey, rozumiem, nie wiem, ale do jasnej ciasnej... Tłumaczę ci, weź ten bolec przeleć na papierze ściernym, to ty piszesz że nie przelatuje przez ten dziubek już setny raz. Do której klasy chodzisz? Nie uczono Cię w szkole o takim czymś jak podciśnienie?
A co ma przetarcie bolca papierem ściernym do tego, że mu nie przelatuje paliwo przez dziurkę w tym bolcu?
[/quote]
To niech się sprecyzuje czy dmucha w to gdy jest to wyjęte, czy z pływakiem.
Dmucham jak mam rozebrany gaźnik. Już na wiele sposobów próbowałem i nic.