Panowie, mam problem ze swieca.
silnik dezamet 023.
Kupilem 3 nowe swiece f75, wszystkie 3 sa juz niezdatne do uzytku.co wiecej kazda swieca wytrzymala jakies 500m, po tym dystansie swieca nie daje juz iskry.
kiedy wezme nowa wszystko jest w porzadku, ale po przebyciu pewnego dystansu problem sie powtarza.
zaplon mam ustawiony dobrze,
Czy mozliwe jest ze kondensator siada?
Zauwazylem tez kilkukrotne strzelanie z tlumika.
Iskra zamiast na elektordzie pojawiła mi się w środku świecy wyczyściłem w nitrze i działała a polecam jak w katalogu F80 ,a jaki kolor świecy i kolor iskry
Na nowej swiecy iskra jest niebieska.
swieca po jezdzie jest ciemno brazowa, a nawet podchodzi pod czarny
a jak wyregulowany masz gaźnik i iglica
Iglica na srodkowym ustawieniu.
gaznik wydaje mi sie ze dobrze wyregulowany, na dobrej swiecy pieknie sie wkreca na obroty.
zakręć śrubkę od powietrza na maxa i odkręć o 1,5 obrotu i wyreguluj drugą śrubę aby dobrze chodził a jaka przerwa na przerywaczu i na świecy + masz 3mm wyprzedzenie zapłonu ?
Przerywacz i zaplon mam prawidlowo ustawiony.
Przerwa na swiecy jest taka jak fabrycznie, nic nie kombinpwalem z nia.
swieca jak wypala się na czarno to masz za dużo oleju w mieszance. ps. dzisiejsze świece iskra wcale nie są takie dobre.
edit: przerwa na świecy ma dla tego silnika mieć 0,4mm.
Te nowe świece lubią się psuć,słyszałem że trzeba odpalić i niech pochodzi kilka minut na nowej świecy na jałowych,i wtedy można się przejeżdżać.Przerwę na świecy możesz troche zmniejszyć,i spróbuj z kondensatorem jeśli masz inny .
Swiece odkupilem od znajomego, ktory parenascie lat temu mial ogara.
wydawalo mi sie ze swiece iskry z tamtego okresu byly ok.
Na poczatku mialem mieszanke 1:25 jako ze silnik pierwszy raz odpalany i docieranie.
teraz zmienilem mieszanke na 1:30 , mniej nagaru ale problem ze swieca ten sam, caly czyas jest czarna
W sumie po 500metrach sie swieca nie wypali. Wsadź tam na próbę jakiegoś championa albo ngk.
Jeśli strzały to zapłonu raczej dobrze ustawionego nie masz
kupilem swiece ngk F80, zobacze czy dalej bedzie to samo,
przed zalozeniem sprawdzilem iskre, to wyglada zupelnie inaczej niz na starych.
ciche strzaly z tlumika moga byc rowniez przez swiece lub kondenstaor, nie tylko zaplon
na nowej swiecy ngk f80, motorynka dziala troche dluzej, ale kolejna swieca poszlo do piachu.
Jakies pomysly?
zmierzyłem impedancje cewki i wyszlo mi ok 2,3k ohm - chyba troche mało. Nie wiem, moze ktos mnie poprawi, ale jesli rezystancja cewki jest mniejsza to teorytycznie powinna dawać większe napięcie, przez co świeca może szybciej się niszczyć.
zmieniałem juz kondensator, swiece, jesli teraz beda sie niszczyc kolejne, to chyba czas pomyslec o wymianie cewki.
miał ktos podobny problem?