Witam mam pytanie otóż od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem Motorynki. Na lato mam plany by ją odrestaurować ale to później narazie chciałbym się skupić na treningu otóż chciałbym umieć wheelie na motorynce. I tutaj moje pytanie czy znacie jakieś sposoby żeby trenować narazie tak bez jazdy żeby wyczuć punkt równowagi a także co moglbym zrobić żeby lepiej mi się nią stawało. Jeszcze jedno może ktoś z was wie jak zaczynał Łukasz Kornobis ?
Stunt i motorynka to dość słabe połączenie..
Czy ja wiem? Ogara dało się postawić bez większych umiejętności na parę metrów, a motoryna sama leciała. Jaką masz konkretnie motoryne? Najlepiej usiądź jak najbardziej z tyłu siedzenia, daj gazu aż wejdzie na obroty i puść sprzęgło, chociaż przy odrobinie siły nie potrzeba strzelać. Na początek najlepiej wystaw nogi i się nimi asekuruj na boki, czy w razie potrzeby lecenia w tył by zdążyć zejść. Balansujesz regulując gazem ew sprzęgłem i pochylając się.
Motorynka M2 nie muszę wgl strzelać sama idzie na koło po dodaniu gazu. Co do Dj98 ale wykonalne zobacz jak Łukasz Kornobis wywijał swoją według mnie nie było to słabe
Jaka sama idzie to tylko hamulec wyczuj i można sie uczyć
Kolejny temat wg mnie bez sensu. Tego nie da się opowiedzieć. Jedziesz i tyle. Sam to musisz wyczuć. Radzę poćwiczyć najpierw na rowerze bo nie wiesz kompletnie nic , a potem się bawić na motorkach.