18-02-2015, 00:24:21
Siemka Ponownie! Mało się udzielałem za sprawą przesiadki na piździkółka, nie twierdze że to się zmieni, ale że z forum został mi sentyment jak z chartem to sie podzielić tu Chcę
Charcik kupiony dziś, z olx, za śmieszne pieniądze, miał nie mieć papierów, okazało się że ma, tylko muszę się trochę prawnych spraw podowiadywać i gitesik!
Rok produkcji 1988, Nowa oponka tył, nowe pierścienie, zmieniany gaźnik (jakiś brzydki, nie wiem nie mialem czasu patrzeć a później ciemno bylo) i nowy moduł. Jutro zabieram się za próbę odpalenia, charcinka ponoć stała 3 lata nie używana, jeśli uda mi się ją uruchomić to troche pojeżdżę i pewnie na sprzedaż lub jeśli nie odpali to na części jak reszta moich motorków (za wyjątkiem jedynej RG-tki) A Charcinę bym chętnie zostawił, ale mam ciasno z miejscem do trzymania, RG mam użyczony kawałek podłogi w garażu, no a charcina już by miała cienko z miejscem (strych lub piwnica)
Ogólnie moto kompletne, z tego co wiem narazie to:
*Pochlastana elektryka (mam ją w reklamówce i w moto troche chyba )
*pęknięty przedni błotnik
*Brak przedniej lampy
*Moto nie odpala, gadało ale nie odpalało, zresztą sprzedawca pokazywał że jakby łapie i nie chce odpalić
*Brak manetki gazu i przełączników prawych
i brak przednich kierunków, to chyba wsio póki co
Jutro próba palenia A teraz fotki z ogłoszenia
Charcik kupiony dziś, z olx, za śmieszne pieniądze, miał nie mieć papierów, okazało się że ma, tylko muszę się trochę prawnych spraw podowiadywać i gitesik!
Rok produkcji 1988, Nowa oponka tył, nowe pierścienie, zmieniany gaźnik (jakiś brzydki, nie wiem nie mialem czasu patrzeć a później ciemno bylo) i nowy moduł. Jutro zabieram się za próbę odpalenia, charcinka ponoć stała 3 lata nie używana, jeśli uda mi się ją uruchomić to troche pojeżdżę i pewnie na sprzedaż lub jeśli nie odpali to na części jak reszta moich motorków (za wyjątkiem jedynej RG-tki) A Charcinę bym chętnie zostawił, ale mam ciasno z miejscem do trzymania, RG mam użyczony kawałek podłogi w garażu, no a charcina już by miała cienko z miejscem (strych lub piwnica)
Ogólnie moto kompletne, z tego co wiem narazie to:
*Pochlastana elektryka (mam ją w reklamówce i w moto troche chyba )
*pęknięty przedni błotnik
*Brak przedniej lampy
*Moto nie odpala, gadało ale nie odpalało, zresztą sprzedawca pokazywał że jakby łapie i nie chce odpalić
*Brak manetki gazu i przełączników prawych
i brak przednich kierunków, to chyba wsio póki co
Jutro próba palenia A teraz fotki z ogłoszenia