Mam prośbę, wymieńcie mi zalety i wady Rometa Komara. Będę wdzięczny.
A jaki model 230, 231, 231b, 232, 2320, 2330, 2328, 2338, 2350, 2351, 2352, 2352W, 2360, 2361 ?
Haha
zgubić się idzie
Model 2350. Ja nawet nie wiedziałem, że jest tyle modeli Komara.
Aby w pełni, świadomie i w zupełnej szczerości i uczciwości wobec własnego sumienia odpowiedzieć na pytanie, musimy spojrzeć na pryzmat czasów w jakich wyprodukowano te motorowery.
Twoje pytanie jest bardzo dobre i bardzo dobrze że je zadałeś. Musimy zdać sobie z tego sprawę, gdyż w naszym społeczeństwie zaślepionym uprzedzeniami łatwo jest pominąć najistotniejsze kwestie. Każdy kto myśli inaczej myli się, lub celowo kłamie.
Otóż sprawa jest bardzo skomplikowana. Musimy zmierzyć się z prawdą, nie uciekać od niej tak jak robiono to od wielu lat.
Tak więc wady i zalety. A może jedno i drugie zarazem? Pozostawiam to do Waszych przemyśleń.
Jeśli chodzi o awaryjność i takie tam to każdy motorower jest bez awaryjny o ile jest zrobiony porządnie i nie na odpierdziel
nie_mientki Lepiej niż polityk
Bo chodzi o to żeby dużo powiedzieć, ładnie powiedzieć, ale nie koniecznie na temat. Ja już jestem pokolenie nowej matury, tak we mnie wpojono.
Jeszcze nikt nie napisał o 2375
Wysyłane z mojego GT-S6500 za pomocą Tapatalk 2
Ale 2375 nie jest prawdziwym komarem. Dużo bliżej mu do t-1 niż do komara
Ale to jednak komar, nieprawdaż?
Komar jak każdy Romet. Moim zdaniem S38 (jajko) jest mniej awaryjny niż 023 (kwadrat). Mocy ma nieco mniej, ale niema z nim tylu problemów. Co do samych części to są droższe niż do np. ogara, bo jest ich znacznie mniej. Znalezienie dobrego kompletu kół (proste i ładne) jest znacznie trudniejsze niż do Ogara (pomijam kwestię ceny). Po za tym jak coś kupuje się do komara pasuje raczej tylko do niego, bo chociażby manetki są inne.