31-01-2015, 17:14:53
Witam,
Zabrałem się dziś za wymianę przerywacza i oczywiście nie obyło się bez problemów. Już kij, że te dwa druciki nie chciały wejść w tą dolną część przerywacza, górna wypadała, ale po złożeniu platynki są ciągle rozwarte.
Oczywiście mogę je palcem zamknąć, ale z tego co wiem to chyba, jeżeli zapłon jest wykręcony z silnika to one muszą być zamknięte?
Przesuwanie przerywaczem nic nie daje, pomóżcie mi, tydzień rometa odpalam...
Zabrałem się dziś za wymianę przerywacza i oczywiście nie obyło się bez problemów. Już kij, że te dwa druciki nie chciały wejść w tą dolną część przerywacza, górna wypadała, ale po złożeniu platynki są ciągle rozwarte.
Oczywiście mogę je palcem zamknąć, ale z tego co wiem to chyba, jeżeli zapłon jest wykręcony z silnika to one muszą być zamknięte?
Przesuwanie przerywaczem nic nie daje, pomóżcie mi, tydzień rometa odpalam...