Dzisiaj odpaliłem ogara trzymałem go na półgazie żdby się rozgrzał a on po kilku sekundach zgas . Co o o tym myślicie.
Pierwsze co mi przyszło na myśl to że problem paliwa ,mało dostaje.
może przestaw iglicę na niższy rowek. na jakim masz teraz.?
albo zdejmij wężyk puść paliwo i jak paliwo będzie w całym wężyku to załóż na gaźnik ten wężyk. chodzi o to by paliwo było niemalże w całym wężyku, nie np. w połowie.
ale najpierw sprawdź iglicę. może też być że Ci świecę zalewa, ale to mniej prawdopodobne.
ewentualnie świeca bo też tak miałem.
ale świeca to później. na razie iglica i wężyk.
pisz co się będzie działo. : )
Jeśli to się nagle stało, to się musiała dysza zatkać, nic nie ruszaj w ustawieniach!
Iglice mam na 3 z 4
świecy nie zalewa , dysze czyste.
Jeżeli paliwa nie dostaje to możliwe ze masz kranik przytkany byś go musiał wyczyścić.
Zobacze ale to pewnie gaźnik podaje za mało paliwa. Tak myśle.
Własnie pierw zobacz jak z kranika leci
Ja tak w komarze miałem wyczyściłem KRANIK i odrazu CZOŁG
Kranik wyczyszczony to wina gaźnika podaje mało paliwa.
Zalałem wężyk i tak samo.
no to ustaw w gaźniku na pływaku i na iglicy
Dobra zobacze dzięki.
Da coś jak dam większy wężyk.
no chyba raczej nie najlepiej jak byś dał jak najkrótszy bo wtedy ci szybciej paliw dochodzi z baku
Odkręć kopułkę komory pływakowej (to ta co węzyk w nią chodzi) i odkręc kranik.Powinno lecieć ciurkiem.Jak nie to wykręc ten złoty zaworek co jest na tej pokrywce (chyba kluczykiem Nr.6lub 7) i przedmuchaj i wyczyśc to porządnie(uważaj nie zgub blaszki złotej i tago bolca).Aby sprawdzić czy poprawnie działa zlej paliwo z komory pływakowej pierw wyciagając pływak a potem od spodu (kluczem Nr.10) wykręć śrubkę z tym gwoździkiem co plywak na niego wchodzi.W taki oto sposób zlaleś paliwo.Zakręc tą srubke na nowo i włoż pływak(kranik cały czas zakręcony).Wyczyszczony już i wkręcony ten złoty zaworek wraz z pokrywką zakręć i po złóżeniu wszystkiego odkręc kranik.Licz do 8 sekund i natychmiast zakręc kranik.Na nowo odkręc kopułke komory pływakowej(tak znowu tą co węzyk wchodzi)i wduś pywak do dołu tej komory.Jeśli poziom paliwa jest równo z końcem pływaka (koniec szyjki,najbardziej wysunięta częśc ku górze) to znaczy ,że paliwo jest już dobrze podawane.
Jeśli nie hcesz wykręcać gaxnika do czyszczenia to wykręć dysze i pompką z gumowym wężykiem przedmuchaj otwory po dyszach ale najlepiej zrób to jak nie bedziesz miał paliwa w komorze pływakowej.
Dobrze jest w gaźniku Jikov przed uruchomieniem przelać go pompując pompka aż z gaxnika nie będzie się powolutku wydostawac benzyna.
Mam nadzieję,że pomogłem
Moze poprostu zle wyregulowany gaźnik ?
Nie gaźnik był dobry już jeździ dobrze.
podaj przyczynę, wiele osób będzie miało odpowiedz,