Też widziałem i jest taki sam
Paweł, jutro wpadnę zobaczyć co z tym silnikiem twoim. Dziś już nie zdążyłem
Co on był pędzlem malowany ?
Co się dzieje z ogarem ?
Tych wgnieceń na baku nie będziesz szpachlował ?
No więc odpowiem za niego, bo wiem że jakiś czas go nie będzie
Ogarek malowany był sprejem przez lakiernika, ale trzeba było poprawiać farbą i pędzlem
Co do silnika, to z tego co wiem narazie leży rozebrany u Matiego, i czeka na nowe życie
fajny kolorek
Jednak nie ma to jak stary poczciwy pędzel i puszka farby
co wy gadacie ? on nie był malowany pędzlem, po pędzlu to byś nie miał lustra np. na ramie, i w ogóle by się nie świecił, po prostu musiał pędzlem pod bakiem przejechać i wcale tego nie widać
Zobaczyłem pędzle umazany w żółtej farbie to zapytałem czy był malowany pędzlem.
haha ludzie zwała, mój osobisty dupowóz się człapie
doczłapał się nawet nad Wisłę parę zdjęć porobić.
A i wyjaśnię dla niejasności, pędzlem był malowany bak od spodu, oraz błotniki od spodu, żeby lakieru nie tracić, bo i tak poszło go za dużo (2x tyle co na Leszka charta)
http://img41.imageshack.us/slideshow/web...0214wh.jpg
W żółtym kolorze wcale nie wygląda tak źle. Myślałem że będzie gorzej
Fajny kolor. Rzadko co widzę ogara w żółtym kolorze, ale wygląda nawet fajnie : )
Zaje***cie wygląda, dokup mu naklejki czarne z chromowanym napisem ROMET i chromowaną ramką i będzie piękny