02-01-2015, 18:58:13
Witam,
Od pewnego czasu mam pewien problem z Jawą 50 mustang. Otóż albo nie zapala, albo pójdzie od kopa, pochodzi kilka sekund i zgaśnie. Kondesator i świeca są nowe, próbowałem czyścić gaźnik, podnosić iglicę, zwiększyć poziom paliwa w gaźniku, jednak nic nie dało efektów. Warte napisania jest to, że w dniu zakupu (29.12.14) chodził bardzo dobrze po wymianie świecy. Pierwszym objawem psucia się było to, że nie chciał jechać więcej jak 15 na godzinę co było dość dziwne, bo wcześniej jeździł bez zarzutu. Proszę o pomoc, nie mam pojęcia co może być nie tak.
PS: Jestem kompletnym laikiem, więc jeśli napisałem lub robię coś nie tak - proszę, napiszcie
Od pewnego czasu mam pewien problem z Jawą 50 mustang. Otóż albo nie zapala, albo pójdzie od kopa, pochodzi kilka sekund i zgaśnie. Kondesator i świeca są nowe, próbowałem czyścić gaźnik, podnosić iglicę, zwiększyć poziom paliwa w gaźniku, jednak nic nie dało efektów. Warte napisania jest to, że w dniu zakupu (29.12.14) chodził bardzo dobrze po wymianie świecy. Pierwszym objawem psucia się było to, że nie chciał jechać więcej jak 15 na godzinę co było dość dziwne, bo wcześniej jeździł bez zarzutu. Proszę o pomoc, nie mam pojęcia co może być nie tak.
PS: Jestem kompletnym laikiem, więc jeśli napisałem lub robię coś nie tak - proszę, napiszcie