Po wymianie cewki,platynków,kondensator ogar nie pali. Iskra jest, paliwo dochodzi, zapłon ustawiony i platynki też. Co może być przyczyną ???
Podobnych tematów było multum, jak dobrze poszukasz na forum, to znajdziesz praktycznie wszystko.... Szukanie nie boli!
PS Najwyraźniej masz źle ustawiony zapłon, sprecyzuj bardziej problem.
Zapłon przestawiałem bez skutku nawet się nie odezwie, na pych też próbowałem to samo. Próbowałem na wielu świecach, jeszcze dodam że platynik są złożone z 2 platynów, ponieważ ten plastki który uderza o magneto był za długi i platynki były cały czas otwarte dlatego zamieniłem z innego przerywacza.
Jak ustawiłeś zaplon poprawnie i paliwo dochodzi to nie może nie odpalać.
Może łapać gdzieś powietrze, może głowica nie dokręcona, połączenie gaźnika z cylindrem. Sprawdź to.
Albo simeringi wymień.
Ja to ustawiłem zapłon wg. tego forum i chodzi aż miło.
Podaj więcej objawów. Świeca sucha czy mokra? Iskra słaba czy mocna?
dziś ogarek poszedł pod folie i koc z powodu braku kasy. Będe go robił dopiero po zimie. dzięki za odpowiedzi i Wesołych świąt.
Cewkę możesz trochę spiłować, - ja tak zrobiłem, gdyż była jakaś nieobrobiona i miała ostre wystające krawędzie, które wystawały i obcierały mi o magneto mimo tego, że wał prosty i magneto idealne
Podkładka może być
A te wytarcia na cewce w niczym nie przeszkadzają. Bo miałem taką sytuację że po złożeniu wszystkiego ogarek działał ale tylko chwilę po czym stracił iskrę.
A jak wyglądają kable w zapłonie? Przebicia nigdzie nie ma? Fajka jest dobra?
kable nie są poprzepalane, wszystkie całe wydaję mi się że to wina cewki. Bo prąd jest raz na jakiś czas a jak jest to bardzo silny. Juto kupie cewkę i kondensator. Damian nie masz jakiegoś iskrownika do sprzedania ?
Mam, ale muszę ocenić jego kompletność (chociaż jak go widziałem ostatnio niczego mu nie brakowało)
Bo leży gdzieś w stosie części. Na razie pokombinuj ze swoim iskrownikiem. Jak wygląda sytuacja z kablem W/N? Dobrze go wkręciłeś w gwint cewki?
Kabel nowy, wkręciłem do końca ile się dało.