Witam stałem sie posiadaczem M3 przez przypadek jak niektórzy wiedzą kupiłem m1 z silnikiem 025 i znajomy miał rame do m3 (tą z rurką) i tak wyszło że złożyłem m3 jak wiadomo lakier do odnowienia ale poza tym wszystko spoko
I tu moje pytanie czy sprzedać ją czy zostawić dla siebie ? Oczywiście papierów brak
Możesz podrzucić jakieś foto? Najlepiej obydwu moto, bo mi akurat nazwa nic nie mówi. No i co jak co, ale ja bym zostawił tą w lepszym stanie i ta, która mi się by bardziej podobała.
Dobra. Już wiem jakie to. Ja bym wolał m3. M1 zawsze będzie bajerem dla znawców, ale motorynka wg mnie powinna mieć 023 i jeździć jak każda motorynka
Jak nie wiesz co zrobić to wystaw za np 500zł i jak się sprzeda to dobrze, a jak nie to nie
Wyrzucić na złom najlepiej
M3 to unikat, więc po co ci ona? Na złom z nią.
Smieszne mam m1 m2 i prawdopodobnie zostawię ta m3 tylko brak papierów. spisać umowr jak cos ?
Ta umowę możesz spisać zawsze. Ten kwitek Ci nie zaszkodzi. Ale jak nie masz papierów to trochę mija się z celem pisanie umowy.
Co do M1 to na pewno ona nie ma silnika 025
bo z tego co się orientuję to pierwsze serie M2 miały ten silnik
Bartek moze troche zle napisalem to ale kupile m1 i wraz z nią silnik 025 a ten silnik mialy m3
Grzesiek to rób tą m3
A M1 sprzedaj komuś lub podpicuj i zarobisz też troszkę hajsu
(24-12-2014 20:51:46)Bartek napisał(a): [ -> ]Ta umowę możesz spisać zawsze. Ten kwitek Ci nie zaszkodzi. Ale jak nie masz papierów to trochę mija się z celem pisanie umowy.
Co do M1 to na pewno ona nie ma silnika 025 bo z tego co się orientuję to pierwsze serie M2 miały ten silnik
Mija się z celem. A niech się okaże kradziona i skąd dowód na to że kupiłeś/dostałeś?
@Bartek:
50-M-1 : Dezamet 022
50-M-2 : Dezamet 023
50-M-3 : Dezamet 025
301: Dezamet 023
I podobno niby trafiały się czasem 019 ale nie wiem czy to prawda.
To widocznie ja coś pomieszałem
dzięki za szczegółową odpowiedź
Umowę warto spisać, bo może kiedyś będziesz chciał zarejestrować na zabytek, a wtedy się przyda!
dzieki za odpowiedzi
kolekcja sie powieksza tylko czasu brak na remonty