Witam chodzi mi dokładnie o dorobienie do mojego Kadeta [silnik 019] wyjścia USB do ładowania telefonu nie chcę jednak żeby ładowanie "pochodziło" z akumulatora gdyż nie mam go zbytnio gdzie schować :/ Czy obejdzie się bez bezpieczników regulatorów napięcia itd??
Jeżeli chcesz zjeść kiełbasę wystarczy że kupisz świnię ??? bez jej obrabiania ?
Dlatego się właśnie pytam
Nawet jakbyś akumulator, to ciężkie by było zrobienie owego wyjścia do ładowania telefonu.
Wiem że w simsonach takie coś robią ale zapewne na 12v gdzieś czytałem że na 6v da się jakoś zrobić.
Musisz przewinąć cewki na 12v. No najprostsze wyjście. Z akusia trwa można zrobić prosto gniazdo zalniczki, ale nie będziesz mial do niego ładowania.
Chyba sobie odpuszczę
Jak Ci nie szkoda telefonu to próbuj tak ładować. ;]
Po pierwsze Simson ma akumulator wiec od niego idzie zasilanie na telefon
W Kadecie tego nie ma... Jak obciążysz łądowaniem telefonu silnik to mogą nie świecić światła itp. bo braknie prądu
Myślę że lepiej odpuścić ten temat
A jakbys bardzo chciał to możesz aku schować np. w małej skrzynce i umocować do bagażnika == dla chcącego nic trudnego
Elektryki, a zauwazyliscie ze prądnica w romecie daje prąd zmienny?
Telefon potrzebuje stałego. Więc..?:
- za słaba prądnica
- musialbys zastosować mostek prostowniczych i regulator do +- 5v(tyle potrzebuje bateria w telefonie)
- jeżeli juz byś zrobił takie cos to wystarczy kabel USB do telefonu(najlepiej taki żeby pasował a był nie potrzebny) odcinamy wejście USB (to szerokie) i lutujemy przewody do ,,+" i ,,-" przy regulatorze napięcia. Choć takie rozwiązanie może być niekorzystne dla telefonu.
A gdzie układ filtrujący, zapobiegający wahaniom napięcia a także układ prostujący pulsowanie prądu? Przy takim układziku, to można tyle co żarówkę sobie podłączyć.
Najprościej to dać stabilizator napięcia i kondensatorami odsprzęglić wyjście
Najprościej powerbank z 5000 mAh i wystarczy na około 2-3 naładowan, a jak się rozładuje to do domu naładować i od nowa
Dla tych którzy by chcieli cos takiego zrobić
Aby zrobić taką ładowarkę należy:
1)Poprowadzić z lampy równolegle kable (cały układ można umieścić w lampie)
2)Podłączyc mostek Gretza
3)Zmierzyć miernikiem napięcie na najniższych i na najwyższych obrotach
4)Umieścić odpowiednoi dwa kondensatory: ceramiczny (np 100nF) i elektrolit (np.2200uF i na dość duże napięcie, == żeby nie ekspolodował
==)
5)Na końcu zainstalować samochodowe gniazdo zapalniczki (najlepiej z zatyczką, żeby zanieczyszczenia się nie dostawały)
6)Wpiąć samochodową ładowarkę
Powinno działać
