Witam.!
Kolega zakupił dziś jawe ts 350 niestety dziadek nie jeździł nią około 10 lat.Przez te 10 lat nie była nawet ruszana.Oczywiście silniczek się kręci,zalany swieżym olejem i moje pytanie brzmi czy dać trochę oleju na tłoki czy tak odrazu próbować odpalić .?
Dobrze było by dać, będzie miał lepszą kompresje i powinien łatwiej zapalić.
Ja także zalecam odrobinkę oleju na cylinder i przed próba odpalanie trochę benzyny do cylindra i oczywiście czyszczeni gaźnika i patynek. :-) U mnie po takiej kuracji poprawiła się kompresja.
Dobrze wiedzieć chłopaki, że rośnie Wam kompresja jak oleju dacie na tłok
Dobre rady zapisywać powinienem
Lepiej dać trochę co by się te cylki przesmarowały
zawsze lżej potem jej będzie.
(07-12-2014 23:05:44)sstasiek napisał(a): [ -> ]Ja także zalecam odrobinkę oleju na cylinder i przed próba odpalanie trochę benzyny do cylindra i oczywiście czyszczeni gaźnika i patynek. :-) U mnie po takiej kuracji poprawiła się kompresja.
Zabieg typowy dla próby szczelności, lecz to działa przez chwilkę.
Tutaj lepiej zalać troszkę ropy na tłok, poczekać z 10 min. i kopnąć kilka razy, aby jakoś to rozruszać.
dzieki chłopaki za rady daliśmy trochę oleju z benzyny i oczywiście czyszczenia gaziora i platynek
Ps Odpaliła za szóstym razem
To jakiś filmik z odpalania moższ zapodać.
nie nagrywałem ale jak chcesz to jutro nagram