Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Witam, nurtuje mnie to i muszę się zapytać.
A więc tak mój Tata kupił Samochód, nie zarejestrował bo pracował.
Po 2 miesiącach zmarł za granicą. I teraz schody,rzeczy osobiste zostały wysłane po ok. 2 tygodniach, min. prawo jazdy, dowód tożsamości. itp.
Po przysłaniu patrzymy że nie ma Dowodu rejestracyjnego z kwitkiem Oc i Najważniejsze umowy. Pracownicy ani policja Nic takiego nie znalazła, zostały zagubione najprawdopodobniej. I teraz pytanie co można zrobić żeby to zarejestrować? Minęły już prawie 3 lata, nie długo będę robić B, a samochodu szkoda i coś by zacząć z tym fantem zrobić. Przypomnę, Nie ma umowy Kupna, Dowodu rejestracyjnego, została tylko karta pojazdu i tablice.
Czy szukać typka z Karty, czy w sądzie to jakoś załatwić? sprawa spadkowa dopiero będzie załatwiana więc coś w tym kierunku można by pomyśleć.
Nie piszcie żeby kupić budę i zrobić przekładkę bo o tym sam już myślałem.

Z góry dzięki za pomoc!

W sądzie może i by dało radę-ale wątpliwa opłacalność(zależy co to za samochód).

Szukać kolesia bo w innym wypadku brakuje dowodu na to że samochód zmienił właściciela.

No też właśnie teraz pomyślałem tak, znaleźć tego typa, powiedzieć Mu że taka sytuacja miała miejsce, wziąć oryginał umowy ( jego ) Po spadku zarejestrować, oddać mu jego oryginał umowę zrobić kopię zxerować i chyba po problemie. Ale no właśnie czy to przejdzie.

Przeszłoby gdyby się zgodził. Wszystkie formalności były by zachowane.

No, tylko na umowie zależy, potem to z górki bo tylko po sprawie spadkowej, sąd oznajmi na kogo będzie samochód, i rejestrować można. Czyli samochód może da się odratować, w końcu pamiątka, a według mnie to szkoda to na części sprzedawać bo w końcu jest na chodzie, i nawet dobry stan ma.
Dobra, coś tam będę próbował szukać i załatwiać.