Mam taki problem, że motorynka na luzie wchodzi na obroty normalnie, na 1 j biegu jak normalnie odkręcam manetkę to wejdzie normalnie, przy odkręceniu manetki szybko na full słychać buuu ale za chwilę przyspiesza. Gdy rozpędzę się na i chcę wrzucić 2 to muszę trzymać tylko lekko odkręconą manetkę(jak odkręcę więcej to zgaśnie) jak się już rozpędzi to można odkręcić do połowy. Po połowie motorynka zwalnia a jak odkręcę na full to robi buuu lekko przyspiesza i znowu buuu. Zapłon dobrze ustawiony, sprawdzałem na 2 iskrownikach, simering od zapłonu wymienionym, filtr powietrza czysty, gaźnik ustawiany i czyszczony(iglica na 3 rowku od góry), kranik raczej czysty bo w wężyku jest do połowy paliwa, jak zatkam ręką filtr powietrza to zgaśnie . Dzisiaj ściągnąłem tą puszkę z gaźnika i jest troszkę lepiej.
Ustaw więcej paliwa na iglicy tzn. podnieś o jeden rowek, może dysze zapchane jak tak to przedmuchaj sprężarką, ustaw mu więcej powierza.
Iglica jest na 3 rowku od góry gaźnik czysty i regulowany.
A jak jedziesz to ma moc? Może uszczelka pod cylkiem albo pod głowicą. Sprawdź na 2 świecy.
moc ma na 1 biegu, słaba jest jak wrzucam 2 to długo się rozpędza a czasami jest normalnie
Sprawdź jeszcze czy iskra na świecy jest w jednym miejscu, czy skacze.
jak sprawdzałem iskrę to świecę położyłem na głowicy i tam gdzie dotykała głowicy też czasami iskrzyło
mi to wygląda jak by ci zalewało motoryne spróbuj ustawić pływak lub wymienić iglice na inną może masz inna ja miałem tak ,że nie chciała mi się wkręcać na obroty bo miałem inna iglice spiłowaną wymieniłem i wkręcała się ,aż miło
kolor świecy kawa z mlekiem, na tej iglicy jeździłem zawsze i nic się nie działo. A tą blaszkę przy pływaku podgiąć do góry czy do dołu
Kolego, zobacz po jeździe czy bębny hamulcowe nie są gorące. Może hamulec Ci trzyma? Niby głupota, się warto sprawdzić.
Skoro świeca ma kolor kawy z mlekiem tzn, że zapłon i gaźnik ok.