Witam!
W moim R2375 mam problem z biegami. Biegi wskakują, ale nie ciągnie. Próbuje na pycha, ale pcha jak na luzie. Co to może być? Sprzęgło? Choinka?
Sprzeglo.WYkrec cięgło wodzika o 6 obrotow rowno i bedziesz mial obydwa biegi.Jak nie zadziala eksperymentuj tym elementem.
wałek zdawczy
spalone sprzęgło (lub kosz sprzęgłowy sie "przekręcił)
ewentualnie choinka, ale wątpie żeby dwa tryby na raz się ukręciły
najlepiej napisz co się stało
Sprzeglo najprawdopodobniej kosz
Zobacz czy mniemasz pękniętego kosza sprzegłowego
Wyreguluj najpierw sprzęgło ...
Ok, więc w najbliższym tygodniu będę miał dostęp do motorka. Może napiszę jaśniej co się stało. Więc: Jechałem sobie spokojnie i nagle zaczął zwalniać. Zgasiłem go, jeszcze raz uruchomiłem i sprawdziłem czy biegi wchodzą i tu kicha. Zaciągnąłem go do domu i odkręciłem lewy dekiel, żeby sprawdzić czy nie wyskoczyła kulka od automatu bo u mnie to normalka
. A tu wszystko dobrze. wrzuciłem dwójkę i chciałem go na pycha wziąć, prowadzi się go jak na luzie. I teraz moje pytanie, co najlepiej zrobić, od czego zacząć i w czym może leżeć problem?
Stawiam na zniszczony wieloklin na wałku zdawczym i zębatce lub na wale i zabieraku sprzęgła.
Najpierw zdejmij prawy dekiel i sobacz co się tam dzieje.
Wiec kosz sprzęgłowy wygląda pięknie wiec w czym może być problem?
Rozpolow i sprawdź tryba
Wysłane z mojego PSP5504DUO przy użyciu Tapatalka